W Limanowej już ostrzyli sobie zęby na wiosenną rywalizację. Ekipa dowodzona przez trenera Piotra Kapustę 14 marca zdążyła jeszcze rozegrać zaległe spotkanie z rundy jesiennej. Limanowianie na wyjeździe ulegli Wierchom Rabka Zdrój 0:2.Tym większa była mobilizacja w limanowskim klubie przed kolejnym meczem, tym razem derbami powiatu z Sokołem Słopnice. Miały być wielkie emocje na Ziemi Limanowskiej, ale nic z tego nie wyszło.
- Jesteśmy poniekąd nauczeni doświadczeniami panującej sytuacji, podobnymi zdarzeniami z tamtego roku. Co do samej decyzji o wstrzymaniu rozgrywek, wyciągnęliśmy wnioski i już nie nastawiamy się, ale dostosowujemy. To wszystko jest ponad nami, oczywiście liczymy na to, że jak najszybciej wrócimy do gry. Tylko tyle i aż tyle – szczerze mówi nam trener Piotr Kapusta.
- Szkoda tych derbów z Sokołem. Chcieliśmy szybko odreagować po Wierchach aczkolwiek ten mecz, wedle sygnałów jakie do nas docierają, być może odbędzie się po zniesieniu obostrzeń, czyli ligowa kolejność pozostałaby taka sama – dodaje szkoleniowiec MKS.
Na derbową walkę liczono również w Słopnicach. Rozpędzony Sokół miał chrapkę na kolejne punkty. - Szkoda, teraz czekamy na dalsze informacje – zdradza trener Dawid Suder.
Trzeci z naszych klubów, Orkan Szczyrzyc, miał zagrać w Kamionce Wielkiej z tamtejszym Skalnikiem. Opiekun szczyrzycan Wojciech Tajduś liczył na zdobycz punktową.
- Z jednej strony ciężko odnosić mi się do czegoś, na co nie mamy wpływu. Z drugiej strony bardzo żałujemy, że nie zainaugurowaliśmy ligi zgodnie z planem. Czekaliśmy na to bardzo długo – przyznaje szkoleniowiec Orkana.
- Nie znam trenera, piłkarza czy kibica, który byłby zadowolony z tego faktu. W ostatnich sparingach wyglądaliśmy naprawdę przyzwoicie i przez to liczyliśmy na pozytywne rozpoczęcie rundy wiosennej. Teraz musimy dobrze wykorzystać ten czas pauzy, żeby nie stracić tego, co wypracowaliśmy w trakcie okresu przygotowawczego – dodaje Tajduś.
Co teraz? Aktualne obostrzenia (tekst został napisany w środę 24 marca – przyp. red.) w Polsce obowiązują do 9 kwietnia. Czy po Świętach Wielkiej Nocy doczekamy się ich poluzowania? W najbliższych dniach wiele może się wydarzyć, sporo będzie zależało od ilości zakażonych. Na weekend 10-11 kwietnia, wedle grafiku, przypada 21. kolejka rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Limanovia miałaby podjąć u siebie Unie Tarnów, aktualnego wicelidera. Sokół powalczyłby o ligowe punktu w Gorlicach przeciwko Glinikowi, zaś Orkan tym razem musiałby pauzować.
- Kraków. Najlepsze drużyny piłkarskie w dzielnicach
- Ola Ciupa w sukni ślubnej. Jej narzeczony to Kubańczyk
- Gigantyczny skok Wieczystej z Peszką! Czy przegoni Cracovię?
- Uros Radaković. Nowy piłkarz Wisły i jego życie. Bywał już w Polsce ZDJĘCIA
- Piotr Żyła się ożeni? Marcelina Ziętek pokazała pierścionek na Instagramie
- Piłkarska wieża Babel w Krakowie. Obcokrajowcy od ekstraklasy do IV ligi
