Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie Brata Zdzisława Maja, starszego krakowskiego Bractwa Kurkowego w latach 1993-2002

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
Delegacje bractw kurkowych z całej Polski, w tym Towarzystwa Strzeleckiego Bractwo Kurkowe w Krakowie, pożegnały wczoraj na cmentarzu salwatorskim, śp. Zdzisława Maja, króla kurkowego AD 1997, starszego krakowskiego Bractwa w latach, a także honorowego prezesa Zjednoczenia Strzeleckich Bractw Kurkowych RP.

Zdzisław Maj, o czym przypomniał podczas uroczystości ks. infułat Dariusz Raś, archiprezbiter Bazyliki Mariackiej i kapelan krakowskiego Bractwa, położył wielkie zasługi dla ruchu strzeleckiego. Jego dziełem było wprowadzenie strzelców historycznych z Polski na należne im miejsce w jednoczącej się Europie. Stojąc na czele krakowskiego Bractwa od roku 1993 miał duży autorytet w strukturach Europejskiego Stowarzyszenia Strzelców Historycznych (EGS). Przyjaźnił się osobiście między innymi z arcyksięciem Otto III Habsburgiem, protektorem EGS i wielkim mistrzem zakonu rycerskiego św. Sebastiana, a także z księciem Ludwikiem de Merode, prezydentem EGS.

Kontakty Zdzisława Maja owocowały spektakularnymi przedsięwzięciami. O jednym z nich mówił w kaplicy pw. Wszystkich Świętych na Salwatorze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta w Radwnowicach. Dzięki kweście w Europie, a także aukcjom przeprowadzonym podczas dorocznych królewsko-marszałkowskich udało się sfinalizować budowę domy dla podopiecznych Fundacji. Symbolicznym świadectwem tego dzieła jest dzisiaj sylwetka Srebrnego Kura wmurowana w elewację obiektu. Zdzisław Maj był zdaniem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który przywołał porównanie użyte przez o. Alberta Chmielowskiego, będące dziś motto medalu Fundacji, człowiekiem dobrym jak chleb.

To powszechna opinia wśród ludzi znających Zdzisława Maja. Powtórzy ją również Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa, który - jeszcze jako młody muzealnik i historyk był świadkiem działań podejmowanych przez niego działań na rzecz stworzenia ekspozycji brackiej na Celostacie, podkreśli również Andrzej Wegner, prezes Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich, eksponując zasługi Zmarłego w działaniu na rzecz wspólnoty i dobra wspólnego.

- Królewski przydomek brata Zdzisława Maja jako ,,Odnowiciela Pogodnego" bardzo dobrze oddaje Jego charakter i zasługi - mówił Henryk Kuśnierz, starszy Bractwa Kurkowego w Krakowie. - Pamiętamy zwłaszcza dwie wielkie zasługi Brata Maja - przywrócenie Bractwu własności i organizację w roku 1998 XII Europejskich Spotkania Strzelców Historycznych, w którym uczestniczyło ponad 20 tysięcy strzelców z całej Europy. Brat Maj był człowiekiem autentycznie pogodnym. Proszony o rozwiązanie trudnej sprawy szybko podejmował decyzje. ,,Widzisz chłopie, mówił zwykle takiej sytuacji, już nie ma problemu. Ważne żebyś długo żył i miał za co".

W pogrzebie Zdzisława Maja uczestniczyło wielu znamienitych gości, wśród nich przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski Kazimierz Barczyk, a także prezes Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP Krzysztof Larski. Obecne były delegacje bractw z Tucholi, Rudy Śląskiej, Kalisza, Pszczyny, Kórnika, Gorlic, Pleszewa, Chełmna, Torunia, Tarnowa, a także Ostrowa Wielkopolskiego, Starogardu Gdańskiego, Piły, Poznania, Rawicza, Bydgoszczy, Sępólna Krajeńskiego, Ostrzeszowa, Puszczykowa. Krakowskie Bractwo Kurkowe reprezentował m.in. król kurkowy Zbigniew Wolfram ,,Niepodległy" z marszałkami - Janem Adamem Księżykiem i Rafałem Wolframem. Wspomnienia poświęcone Zdzisławowi Majowi kontynuowano na zaproszenie Anny Ster, córki Zdzisława Maja, w restauracji "Pod Kopcem".

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Zgnilizna i padlina. Czy mamy problem z jakością polskiego mięsa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pożegnanie Brata Zdzisława Maja, starszego krakowskiego Bractwa Kurkowego w latach 1993-2002 - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska