Oglądnęło go 1469 osób. W decyzji na jego organizację burmistrz Brzeska zgodził się na wpuszczenie 1066 widzów. Dokładną liczbę fanów określono na podstawie zdjęć wykonanych przez policję. Winę za złamanie prawa obarczono właśnie Czesława K, który - zdaniem sądu - był odpowiedzialny, za organizację meczu.
Sprawa, która odbyła się przed tarnowskim sądem, była apelacją, zgłoszoną przez prezesa Okocimskiego. Tarnowski sąd utrzymał wyrok z pierwszej instancji, który w listopadzie wydał Sąd Rejonowy w Brzesku. Wyrok jest prawomocny. Jego zatarcie nastąpi po dwóch latach i sześciu miesiącach. Prezes Okocimskiego odmówił komentarza. W najbliższych dniach zwoła konferencję prasową.
Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!