Prezes PKOl Andrzej Kraśnicki uważa, że wybór Krakowa na gospodarza Igrzysk Europejskich w 2023 r. to spory sukces całego kraju.
- Cieszę się, że dostaliśmy znaczące wsparcie i gwarancje od rządu Polskiego - zaznaczył prezes PKOl w wywiadzie z Polsat Sport. - To co jest istotne, to nie chcemy organizować tego przedsięwzięcia w oparciu o nowe obiekty, budowle. Chcemy wykorzystać wszystko to, co już jest. Oczywiście, obiekty trzeba nieco zretuszować, poprawić, zmodernizować - dodał.
Kraków walczy o Igrzyska Europejskie, ale do Mińska wysłał garstkę sportowców
Założenie jest takie, że igrzyska europejskie mają być formą kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Teraz przed PKOl wybór dyscyplin, w jakich mają za cztery lata rywalizować sportowcy w Krakowie i innych miastach Małopolski. - Musimy dokonać oceny infrastruktury w Krakowie i województwie. Musimy wspólnie z Ministerstwem Sportu i Turystyki zastanowić się, jakie dyscypliny są dla nas najważniejsze. Musimy wspólnie z europejskimi komitetami olimpijskimi dokonać wyboru tych dyscyplin, które równocześnie będą kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich. Przed nami wiele zadań. Musimy przeanalizować budżet, wydatki, wpływy, kwestię reklam. Musimy znaleźć partnera medialnego, sponsorów, partnerów - podkreślił prezes Kraśnicki.
WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje
- Głośne (i sekretne) śluby sławnych sportowców. Zdjęcia, wideo
- Oni przyszli do Cracovii za kadencji Probierza [ZDJĘCIA]
- Pol Llonch. Były piłkarz Wisły ma świetną passę! [ZDJĘCIA]
- Blaski i cienie szalonego sezonu Cracovii
- Dziesięć lat temu Wisła świętowała 12. tytuł mistrza Polski!
- Co za mikst! Kuba Błaszczykowski w parze z Isią Radwańską
