https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prokocim. Izba przyjęć zamiast oddziału ratunkowego

Anna Górska
JAKUB KOLODZIEJ
To już pewne: Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu - najważniejsza placówka pediatryczna w południowej Polsce - nie dostanie w 2012 roku pieniędzy na szpitalny oddział ratunkowy (SOR). Nie spełnia bowiem on wszystkich wymogów określonych w znowelizowanej Ustawie o państwowym ratownictwie medycznym.

Czytaj także: Rodzice bronią szkoły nr 16 przy ul. Dietla [ZDJĘCIA]

Chodzi m.in. o brak ciepłego holu dla pacjentów przywożonych karetkami i zbyt dużą odległość lądowiska dla helikopterów od budynku szpitala. Dlatego małopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia rozwiązuje ze szpitalem kontrakt na prowadzenie SOR. W jego miejscu pojawi się izba przyjęć.

- Na przekształceniu oddziału w izbę stracą przede wszystkim dzieci - mówi Maciej Kowalczyk, dyrektor szpitala w Prokocimiu. Tłumaczy, że w przypadku izby przyjęć wymagania NFZ są mniej rygorystyczne, ale to też oznacza mniejsze finansowanie. - Jeszcze nie wiemy, ile pieniędzy dostaniemy, lecz na pewno będzie ich mniej. Czy wystarczy na zapewnienie opieki na najwyższym poziomie? Nie przyjmę kontraktu, jeśli będzie za mały - podkreśla dyrektor.

Uniwersytecki Szpital Dziecięcy jest jedyną wysokospecjalistyczną jednostką pediatryczną w regionie. Tutaj trafiają pacjenci w najcięższym stanie, przywożeni nawet z innych województw. Dziecięcy oddział ratunkowy w Prokocimiu był także jedyny w regionie. Rocznie udzielał pomocy ponad 28 tys. osób.
Maciej Kowalczyk nie zgadza się, by sztywne przestrzeganie przepisów było ważniejsze od dobra pacjentów. Liczy, że ostatecznie dyrekcja małopolskiego NFZ odstąpi w ramach wyjątku od decyzji. Prosi o wsparcie w tej sprawie ministra zdrowia, prezesa NFZ i wojewodę małopolskiego.

- Biurokracja sięga zenitu - zaznacza. - Oddział jest wyposażony w niezbędny sprzęt, ale będzie przekształcony w izbę, bo lądowisko znajduje się zbyt daleko od SOR-u i nie mamy ciepłej sieni, w której mogą się rozminąć dwie karetki. To absurd, zwłaszcza że do tej pory radziliśmy sobie dobrze w tych warunkach - zapewnia.

Kowalczyk dodaje, że chciał wybudować hol, ale nie miał na to pieniędzy. Budowę nowego oddziału ratunkowego, który spełni wszystkie wymogi, zaczyna w przyszłym roku, za rządową dotację.
NFZ jednak jest nieugięty. Jolanta Pulchna, rzeczniczka prasowa małopolskiego oddziału Funduszu, tłumaczy, że urzędnicy muszą traktować szpital w Prokocimiu na równi z innymi, gdyż wobec wszystkich oddziałów ratunkowych w całym kraju wymagania są jednakowe.

- Można się oburzać na przepisy, ale wydawanie publicznych pieniędzy musi się odbywać w oparciu o standardy obowiązujące każdą placówkę - podkreśla Pulchna. - Tylko w ten sposób możliwy jest właściwy nadzór nad tymi pieniędzmi, a pacjent może mieć pewność, że otrzyma świadczenie odpowiedniej jakości.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rafal
zapraszam na oddział 3 jestesmy już z dzieckiem ponad tydzień i nie robią nam żadnych badań.Opis iż jest tak pięknie nowe fotele pełen konfort,jak się ma znajomą pielęgniarkę albo parę zł.do kieszeni to kozetkę podstawią do sali z dzieckiem.koszmar
o
ola matka
wszyscy na wiejskiej nie zasługujecie na mój głos, nigdy nie zagłosuje juz takze moja rodzina- zastanwaiwamy sie wszyscy nad wyjazdem - okolo 15 osob- sami sobie bedziecie chyba kur.... placicc na e,meryturę
h
henryk
Na Euro 2012 i Orliki pieniądze są ,tylko na leczenie Polaków nie ma.Co za kraj co za rząd.
K
Koza
ROZWIĄZAĆ NFZ!!!!!!!!!!!! Zbrodnia na polskim narodzie!!!!!!!
Y
Y
Ja proponuje każdego urzędnika z NFZ i jego rodziny traktować jak każdego człowieka z ulicy i zabronić NFZ-towi dodatkowych ubezpieczeń pracowników w firmach zewnętrznych zapewniających leczenie w prywatnych przychodniach. Może wtedy zmienia zdanie jak z dzieckiem będą musieli jechać do Katowic, bo w Krakowie braknie albo pieniędzy albo po prostu oddział przestanie funkcjonować bo brakło pieniędzy.
A brakuje najczęściej że ludzie lecza się w Niepublicznych Zakładach Zdrowotnych które leczą dane schorzenia, ale publiczne szpitale muszą leczyć droższe powikłania powstałe po leczeniu w NZOZ.
k
ka-ka
postawowego myślenia. Nie od dziś wiadomo, że w NFZ większość urzędasów to debile nie liczący się z podstawowymi prawami człowieka!!!!!!!!!!!!!! Nie mają litości nawet dla dzieci! BARBARZYNCY!!!!!!!!!!!!!!!!!
p
polak
Straszne!!!!!! Jak ci faryzejscy urzędnicy postępują z nami, a my w zasadzie sobie na to pozwalamy. Społeczeństwo polskie powinno kategorycznie ŻĄDAĆ rozwiązania tej zbrodniczej organizacji!!! A może ta organizacja jest rządowi na rękę??? Może dzięki niej szybciej nastąpi eksterminacja chorych ludzi????? Zostaną tylko młodzi, zdrowi, piękni, bogaci.
d
doc
a potem rozliczyć urzędników za każdego człowieka, który umarł bo nie dostał skierowania na badania, bo musiał czekać do specjalisty, bo odmówiono refundacji za leki itp itd. Prokuratura będzie miała zajęcie na wiele lat.
p
polka, niestety
Właśnie!!! Faryzejska organizacja chce nam wmówić, że społeczeństwo jest dla nfz a nie nfz dla społeczeństwa!!!!!!! Prosta sprawa: rozwiązać tę zbrodniczą organizację!!!!!!
n
niestety polak
Człowiek jest dla szabatu, a nie szabat dla człowieka. Faryzeusze!!!!!!! NFZ jest organizacją zbrodniczą!!!!!!! Na każdym kroku to udowadnia.
p
pacjentka
społeczna inicjatywa ustawodawcza (czy jak tam się to nazywa), czyli 100 000 podpisów i wniosek do Sejmu o zmianę ustawy i likwidację NFOZ? Chyba da się zebrać tyle podpisów, bo niezadowolonych jest miliony, a pracowników tej za przeproszeniem organizacji kilkuset.
a
aaa
Pieniądze...cały czas pieprzone urzędasy gadają o pieniądzach...
LUDZIE!!!!!!!! Tu chodzi o życie i zdrowie dzieci!!!!!!!!!!!!!
a
ann
"....że urzędnicy muszą traktować szpital w Prokocimiu na równi z innymi, gdyż wobec wszystkich oddziałów ratunkowych w całym kraju wymagania są jednakowe" - śmieszy mnie to - to inne szpitale najcięższe przypadki tam właśnie odsyłają bo sami sobie nie radzą i mają być wszyscy traktowani " równo" ???? . Proponuję społeczny protest przeciw tej decyzji !!!!
a
ann
pytam się gdzie w tym wszystkim dobro dziecka ??? tak wspaniałych lekarzy jak tam to trudno szukać - czynią czasami cuda ratując te maleństwa. a nagle co ? co jest ważniejsze piękny budynek spełniający wszystkie wymogi i kupa "konowałów"
t
telimenka
wymogi wobec SORów są takie same od kilku lat, a urzedasom dopiero w tym roku zaczęło to wszystko przeszkadzać. Czyżby ktoś z nich przerwał picie kawy i przeczytał wymogi? Żenujace.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska