Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher nie przyjął żadnych korzyści majątkowych - uważają śledczy z Prokuratury Rejonowej w Gorlicach. Dlatego też umorzyli śledztwo w sprawie białej koperty, którą na jednej z sesji rady miasta w listopadzie 2013 roku miał przyjąć burmistrz.
Janusz Majcher od początku się bronił, twierdząc, że koperta, jeśli była, to jedynie z zaproszeniem. Jeden ze świadków zdarzenia uznał jednak, że w kopercie mogło być coś więcej i wysłał donos do prokuratury w Zakopanem. Ta wyłączyła się ze śledztwa, które podjęła prokuratura w Gorlicach.
- Nie ma dowodów na to, że mogło dojść do złamania prawa przez burmistrza i sprawa została umorzona - mówi Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach.