Czytaj też: Do Poronina powrócił Włodzimierz Lenin!
Rzeźbę kilka tygodni temu wykonał jeden z młodych rzeźbiarzy z Poronina. Jest to odwzorowanie pomnika, jaki do 1990 roku stał w centrum wioski.
O sprawie zaczęły rozpisywać się media. Jeden z portali zacytował pracowników Instytutu Pamięci Narodowej, którzy stwierdzili, że może to być działanie zakazane.
- Przyjrzymy się tej rzeźbie. Nie przesądzam na razie sprawy, czy zostanie wszczęte postępowanie czy nie - mówi Lis. Niewykluczone, że sprawą (z uwagi na podział kompetencji) zajmie się Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.
Rzeźbę Lenina, w rzeczywistych rozmiarach, wykonał 26-letni rzeźbiarz Sławomir Cudzich-Bularz z Poronina. - Syn od małego interesował się rzeźbą. Ukończył liceum plastyczne im. Antoniego Kenara i potem podjął studia na Akademii Sztuk Pięknych - mówi jego ojciec Janusz. Rzeźbił różne rzeczy. Ostatnio wpadł na pomysł stworzenia Lenina. Praca zajęła mu kilka tygodni. Gdy Lenin był gotowy, został publicznie pokazany - w czasie odpustu w Poroninie. Potem wrócił na posesję rzeźbiarza. Stoi przykuty łańcuchem przy ulicy Kasprowicza.
- To idealne odwzorowanie pomnika, jaki do 1990 roku stał w Poroninie. Pamiętam go dobrze - mówi Bronisław Cudzich, mieszkający po sąsiedzku. Dziwi się co teraz dzieje, jak Lenin powrócił. - Jak tylko idą turyści, każdy sobie z nim robi zdjęcie. Podejrzewam, że gdyby wyrzeźbił Matkę Boską, to nie byłoby takiego zainteresowania - zauważa.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!