Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników Urzędu Miasta Limanowa oraz jej burmistrza wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Limanowej od prywatnej osoby. Z prowadzenia sprawy jednostka się wyłączyła, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. Dokumenty otrzymała jeszcze przed nowym rokiem.
- Sprawa dotyczy konkretnego przetargu i konkretnej firmy. Osoba składająca zawiadomienie ma bowiem wątpliwości, czy przetarg został przeprowadzony zgodnie z procedurami - wyjaśnia Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. - Wskazuje, że ta konkretna firma, która wygrała przetarg, już wcześniej wykonywała prace na rzecz miasta.
Prokurator podkreśla, że postępowanie nie toczy się przeciwko ale w sprawie i jest na początkowym etapie. Może potrwać od trzech do nawet kilkunastu miesięcy.
- Trwa postępowanie przygotowawcze. Zabezpieczamy i zbieramy stosowną dokumentację, przesłuchiwani są świadkowie, którzy mogą coś wiedzieć w tej sprawie - dodaje Jarosław Łukacz.
Chodzi o przetarg na przebudowę budynku przy ul. Czecha w Limanowej na potrzeby Limanowskiego Domu Kultury oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej. Prace ruszyły w kwietniu ubiegłego roku i realizowane są w ramach dwóch projektów, na które władze miasta pozyskały zewnętrzne środki. Po blisko dwa miliony złotych na każde.
- Rozbudowa LDK dofinansowana jest środkami unijnymi, natomiast biblioteki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej. - Mieliśmy też problemy z wykonawcą. Dopiero przy trzecim przetargu udało się wybrać firmę, która podjęła się tego zadania. Cenowo, była to najlepsza i najniższa oferta.
Koperty w przetargu na przebudowę i rozbudowę budynku przy ul. Czecha otwarte zostały w połowie lutego 2028 r. Oferty przedstawiły trzy firmy. Najwyższą, opiewającą na ponad 23,6 mln zł, przedstawiło Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych i Transportowych Cechini. Mniej, bo 21,4 mln zł oferowała firma STAM-BUD. Najmniej, bo nieco ponad 20 mln 656 tys. zł zaproponowała firma GURGUL z Limanowej. I to właśnie z tą firmą miasto podpisało umowę.
- Wszystkie przetargi prowadzone przez miasto Limanowa odbywają się w trybie ustawy oprawo zamówień publicznych i zgodnie z nim. Również ten na LDK - podkreśla wiceburmistrz Zoń. Jak dodaje, to z doniesień medialnych władze miasta dowiedziały się, że sprawą zajmuje się prokuratura. - Czekamy na oficjalne zawiadomienie. Jesteśmy przekonani, że przetarg przeprowadziliśmy zgodnie z prawem. Dlatego też, śpimy spokojnie.
WIADOMOŚCI Z SĄDECCZYZNY
