Mieszkańcy Powiśla zebrali ponad dwa tysiące podpisów przeciwko inwestycji w Wielopolu
Od kilku tygodni na Powiślu Dąbrowskim trwa wielka mobilizacja mieszkańców, którzy chcą zapobiec dużej inwestycji w Wielopolu koło Olesna.
Prywatny inwestor chce na terenie popularnej "Wielopolanki" wybudować gorzelnię wraz z kotłownią paliw alternatywnych i punktem do produkcji substratu organicznego. Uzyskał decyzję środowiskową, która daje mu możliwość ubiegania się o pozwolenie na budowę. Do tego dopuścić jednak nie chcą mieszkańcy Wielopola oraz sąsiednich miejscowości z powiatów dąbrowskiego i tarnowskiego.
W środę (15 marca) zebrali się przed budynkiem dąbrowskiego starostwa. To właśnie starostwo powiatowe jest organem, które może wydać pozwolenie na budowę. Kilka dni przed pikietą na biurko starosty trafiła petycja podpisana przez ponad 2 tysiące osób.
Starosta dąbrowski stoi po stronie mieszkańców, ale wiele nie może zrobić
W środowym proteście według danych podanych przez organizatorów wzięło udział około 350 osób. Przynieśli transparenty z hasłami: "Stop kotłowni paliwa RDF w Wielopolu. Nie pozwól się truć", czy też grafikami dzieci w maskach przeciwgazowych i świńskich uszach opatrzonych napisem "Czy to jest przyszłość Twoich dzieci". Pikietujący krzyczeli: "Stop spalarni!". Straszą, że po realizacji inwestycji Wielopole może stać się jednym, wielkim wysypiskiem śmieci.
Do protestujących wyszedł starosta dąbrowski Lesław Wieczorek. Samorządowiec twierdzi, że do prowadzonego przez niego urzędu nie wpłynęły jeszcze żadne wnioski od inwestora z Wielopola. Przyznaje, że rozumie obawy i protesty, zastanawia się też, czy samorząd Olesna postąpił prawidłowo, wydając decyzję środowiskową na kontrowersyjną inwestycję.
- Ta decyzja środowiskowa budzi pewne wątpliwości, dlatego że mieszkańcy nie zostali skutecznie powiadomieni o inwestycji. Ludzie mają prawo mieć obawy, a przedsiębiorca prawo do zagwarantowanej wolności działalności gospodarczej, o ile ona nie narusza interesu publicznego, tymczasem mieszkańcy czują, że taki ich interes jest naruszony - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Lesław Wieczorek.
Protestujący nie wykluczają kolejnego protestu, tym razem przed urzędem gminy w Oleśnie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oto mieszkańcy Tarnowa i regionu, którzy zabłysnęli talentem w telewizyjnych show
- Dwór Sanguszki pod Tarnowem to ruina. Gmina chce zmienić jego oblicze
- Najwyżej oceniane parafie z Tarnowa, Bochni, Brzeska i Dąbrowy Tarnowskiej w Google
- Tak kiedyś wyglądał Tarnów! Niektórych budynków już nie ma lub przeszły duże zmiany
- W tych restauracjach w Tarnowie zjesz dwudaniowy obiad za nie więcej niż 32 złote
Ceny samochodów elektrycznych zaczynają spadać
