https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcom będzie łatwiej i lżej – zapewnia Marek Niedużak, wiceminister przedsiębiorczości, w Barometrze Bartusia

Zbigniew Bartuś
Fot. Andrzej Banaś
- W mijającej kadencji MPiT przygotował dla mikro, małych i średnich firm wiele rozwiązań prawnych, których nadrzędnym celem jest ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce – przekonuje w najnowszym Barometrze Bartusia dr Marek Niedużak, wiceminister przedsiębiorczości i technologii. Rozmowa została nagrana podczas ostatniego Kongresu 590 w Jasionce koło Rzeszowa.

Wiceszef MPiT mówi m.in. o konstytucji biznesu, regulującej relacje między przedsiębiorcami a organami władzy. - Przywróciła zasady fair play w kontaktach administracji z biznesem. Po ponad roku od jej wejścia w życie widzimy efekty, choć wszyscy zdajemy sobie sprawę, że zmiana mentalności wymaga czasu. Konstytucja biznesu wymusza jednak te zmiany, zwłaszcza że na straży jej przestrzegania stoi Rzecznik MŚP – przekonuje Marek Niedużak.

Przypomina o pakiecie dla MŚP, na który złożyło się 50 różnorakich ułatwień dla firm, od uznania pracy małżonka i małoletniego dziecka za koszt podatkowy i uwolnienia 5 mln pracowników od obowiązku okresowych badań BHP (i ich firm z obowiązku zatrudniania specjalisty) po rozszerzenie statusu „małego podatnika” czy zmniejszenie obowiązków biurokratycznych (jak półwieczne przechowywanie akt pracowniczych).

- Jesteśmy bardzo dumni z pierwszej po wojnie ustawy o sukcesji przedsiębiorstw jednoosobowych, tak bardzo ważnej i oczekiwanej dzisiaj, gdy kolejne pokolenia przejmują ster od pionierów polskiej przedsiębiorczości – mówi Marek Niedużak. Do ewidencji wpisano już ponad 10 tys. zarządców sukcesyjnych, co oznacza zabezpieczenie przyszłości ponad 10 tys. polskich firm.

Za równie duży sukces uważa „Mały ZUS” dla firm o najniższych przychodach. – Cieszymy się nie tylko z tego, że MPiT-owi udało się przekonać do tego rozwiązania cały rząd, ale i z tego, że będzie ono rozszerzane na firmy o rocznych przychodach do 120 tys. zł. Mały przedsiębiorca zyska z tego tytułu ok. 500 zł miesięcznie – podkreśla wiceminister. Jednocześnie zapewnia, że to przedsiębiorca decyduje, czy chce z tego rozwiązania skorzystać. Jeśli nie, to może pozostać na ryczałcie, jak wszyscy pozostali przedsiębiorcy. Bo ryczałtowy ZUS nie zostanie zniesiony.

W MPiT, po szerokich konsultacjach z przedsiębiorcami, powstały też m.in. przepisy o działalności nierejestrowanej czy przeciwdziałaniu zatorów płatniczych. Z kolei Pakiet Przyjazne Prawo zakłada m.in., że przedsiębiorca może popełnić błąd przez pierwszy rok prowadzenia działalności – i nie będzie za to karany.

- Ogromną rolę odegrają w najbliższym czasie opracowane przez nas regulacje dotyczące zamówień publicznych – podkreśla Marek Niedużak.

Szczegóły w rozmowie wideo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc

Mój sąsiad mówi że szukają osłów żeby z 500 zrobić 1000

g
gosc
17 października, 9:40, Gość:

Półwieczne przechowywanie akt pracowniczych? Idiotyzm. Może czasem bywa to przydatne, ale jak jest to wielki zakład pracy, a pracowniczy zmieniają się jak przysłowiowe rękawiczki, to trzeba sobie 'dośpiewać", jak wielkie musiałoby być archiwum. To jest wręcz nierealne (przy każdym zakładzie wielkie archiwum). Jedyne, co jest możliwe, to digitalizacja. Zresztą po tylu latach papier mogą zjeść mole.

A to co zrobili z kierowcami, to jest obłęd, narobili druków pozwoleń i tak żeby zostać kierowcą i płacić podatki dla państwa, jest trudniej niż iść po socjal i siedzieć na d upie nic nie robiąc, tak nam socjaliści porobili.

g
gosc
17 października, 9:40, Gość:

Półwieczne przechowywanie akt pracowniczych? Idiotyzm. Może czasem bywa to przydatne, ale jak jest to wielki zakład pracy, a pracowniczy zmieniają się jak przysłowiowe rękawiczki, to trzeba sobie 'dośpiewać", jak wielkie musiałoby być archiwum. To jest wręcz nierealne (przy każdym zakładzie wielkie archiwum). Jedyne, co jest możliwe, to digitalizacja. Zresztą po tylu latach papier mogą zjeść mole.

Urzędnicy spychają cała swoją robotę na firmy, tak jak z tymi pensjami, Jarek mówi że przedsiębiorcy powinni płacić więcej, a sam na czele rządu płaci ludziom po 1900 zł na rękę w niektórych urzędach i jednostkach.

Absurd ? Nie rzeczywistość głupich ludzi

G
Gość

Półwieczne przechowywanie akt pracowniczych? Idiotyzm. Może czasem bywa to przydatne, ale jak jest to wielki zakład pracy, a pracowniczy zmieniają się jak przysłowiowe rękawiczki, to trzeba sobie 'dośpiewać", jak wielkie musiałoby być archiwum. To jest wręcz nierealne (przy każdym zakładzie wielkie archiwum). Jedyne, co jest możliwe, to digitalizacja. Zresztą po tylu latach papier mogą zjeść mole.

g
gosc

Kto wierzy w to że pracą ludzie się bogacą ? To przecie homonto do ciągnięcia wozu z coraz większą ilością świń na wozie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska