„Ja teraz kłamię” to wysmakowana wizualnie, pełna dwuznaczności i zagadek opowieść o trójce celebrytów, których osobiste historie przenikają się, wciągając widza do przewrotnej gry, której finał zaskoczy wszystkich. Obraz został wyprodukowany przez Opus Film – firmę odpowiedzialną za największe międzynarodowe sukcesy polskiego kina ostatnich lat: nagrodzoną w Cannes „Zimną wojnę” oraz uhonorowaną Oscarem „Idę”.
Aktorka Celia i jej partner – reżyser Mat oraz nastoletnia piosenkarka Yvonne to trójka celebrytów, biorących udział w kontrowersyjnym telewizyjnym show „Konfesjonał Gwiazd”. Każde z nich wierzy, że zwycięstwo w programie, w którym muszą wyjawić publiczności swoje największe sekrety, przyniesie wielkie pieniądze oraz pomoże w realizacji najskrytszych marzeń. Dla Yvonne ma to być powrót na szczyty list przebojów, dla Celii i Mata szansa na nakręcenie wspólnego filmu. Kiedy cała trójka ponosi porażkę, sprawy zaczynają się komplikować.
Opus Film wyprodukował pierwszy film Pawła Borowskiego - „Zero”. Zebrał on wiele pochwał i nagród, nic więc dziwnego, że firma była zainteresowana kontynuowaniem współpracy z młodym reżyserem. Kiedy Borowski miał gotowy scenariusz do „Ja teraz kłamię”, od razu zgłosił się z nim do Opus Filmu. Decyzja szefów firmy była pozytywna - przystąpiono więc do realizacji obraz.
- Staram się przyglądać pewnym zjawiskom. Jednym z nich jest współczesny voyeuryzm, szeroko pojęte podglądactwo, które istnieje
zarówno w skali masowej, na poziomie tabloidów, pism plotkarskich, przez telewizyjne show, a kończąc na mikroskali, kiedy po prostu kogoś poznajemy. Często po chwili znajomości wydaje nam się, że jesteśmy w stanie ocenić jej charakter czy naturę, a przecież to prawdopodobnie fałszywy i niepełny obraz - wyjaśnia Borowski.
Reżyserowi udało się na planie zgromadzić wielu znanych i popularnych aktorów. To Maja Ostaszewska, Agata Buzek, Joanna Kulig, Rafał Maćkowiak, Robert Więckiewicz, Adam Woronowicz czy Marian Dziędziel. Wszyscy oni wcielają się w nietypowe dla swej dotychczasowej kariery postaci.
- Film powstawał na tyle długo, że stał się jeszcze bardziej aktualny niż wtedy, kiedy zaczęliśmy pracować. Poziom kreacji samego siebie w dowolnych mediach, w internecie, w telewizji cały czas rośnie. Trudno jest nie znając człowieka osobiście, ocenić jego motywacje, chociaż wszyscy - świadomie lub nieświadomie - to robimy - mówi Agata Buzek.
Ogromnie ważną rolę odgrywają w filmie kostiumy i scenografia. Niezwykły świat, który oglądamy na ekranie to zasługa kostiumografki Anna Imiela-Szcześniak, scenografki Darii Dwornik oraz charakteryzatorki Agnieszka Sasim.
WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
