Więcej jest też zespołów, które wystąpią. Zagranicznych będzie dziesięć. Przyjechały z Indii, Indonezji, Kolumbii, Republiki Południowej Afryki, Rosji, Rumunii, Serbii, Słowacji, Turcji i Zimbabwe. Ponadto zobaczymy i usłyszymy siedem zespołów z Polski (oprócz gospodarzy - Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Myślenicka”, wystąpią też Banda Burek z Wiśniowej i Miechowiacy, a w charakterze gości specjalnych, m.in. Gooral, WoWaKin i Sokół Orkiestra).
Główna scena festiwalu, jak zwykle, będzie się znajdowała w Myślenicach, ale zawita on także do Zawoi (w sobotę) i Miechowa (w niedzielę).
Jak na jubileusz przystało nawet dekoracje są w tym roku wyjątkowe. Po raz pierwszy różnych punktach miasta stanęły różowe koniki. Ale najważniejszym dowodem na to, że wielkie święto folkloru już trwa, jest muzyka świata rozbrzmiewająca w festiwalowej kawiarence na Rynku (ogródek restauracji Młynek).
Wczoraj zagrali tu Kliszczacy i zespół z Indii. Dziś wystąpią zespoły z Rumunii i Kolumbii, jutro z Serbii i RPA. Tam także odbywają się EtnoSpotkania. W plenerowym kinie festiwalowym (pod filarami MOKIS) czekają bezpłatne seanse EtnoCinema, w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu - EtnoWarsztaty, a w strażnicy OSP Myślenice Śródmieście - warsztaty EtnoTańca.
Im bliżej weekendu tym więcej będzie się działo. Już w czwartek w MOKiS odbędzie się koncert z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Wystąpi zespół Woda na Młyn. W piątek wydarzenia przeniosą się na Rynek, gdzie na wielkiej scenie odbędzie się koncert inauguracyjny.
Sobota będzie pełna wydarzeń, zacznie się od „Smaków Świata”, czyli degustacji potraw przygotowanych przez zagraniczne zespoły uczestniczące w festiwalu. Ta zaplanowana jest w Małopolskiej Szkole Gościnności i jest to jedyne wydarzenie w ramach festiwalu na które obowiązują bilety - „cegiełki” w cenie 5 zł. Popołudniu ulicami miasta przejdzie EtnoParada. Jej meta znajdzie się na rynku, gdzie do późnych godzin wieczornych będą się odbywały koncerty zespołów festiwalowych, a na zakończenie wielka urodzinowa potańcówka z muzyką na żywo.
Dyrektor festiwalu Piotr Szewczyk, za jedno z najważniejszych osiągnięć Spotkań z Folklorem jest to, że przestano folklor i ludowość kojarzyć z czymś pospolitym. - Z każdą kolejną edycją, przez nasze działania, oswajamy społeczeństwo z tym, że kultura tradycyjna i folklor to jest coś, co ma potężną wartość, która kształtuje naszą tożsamość kulturową jako Polaków, jako mieszkańców Małopolski i Myślenic - mówi.
Festiwal łamie też inne stereotypy. - Pokazuje naszą kulturę w zestawieniu z kulturą innych narodów. I pokazuje że ta kultura „niepolska” nie jest czymś obcym, niebezpiecznym, ale czymś co jest wspólne dla nas wszystkich - dodaje Piotr Szewczyk.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Piotr Szewczyk, dyrektor Międzynarodowych Małopolskich Spotkań z Folklorem
Autor: Katarzyna Hołuj
