Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez niedopatrzenie urzędników można tu jeździć bez prawa jazdy

Małgorzata Więcek-Cebula
KN2 (na czerwono) biegnąca ulicami Pileckiego, Ofiar Katynia i Solidarności nie jest drogą publiczną.
KN2 (na czerwono) biegnąca ulicami Pileckiego, Ofiar Katynia i Solidarności nie jest drogą publiczną. Infografika: Elżbieta Rzyczniak
Gdyby policjant ukarał nas mandatem za jazdę bez pasów po północno-zachodniej obwodnicy Bochni (KN2), możemy się odwołać i sprawę wygrać. Podobnie, gdybyśmy jechali tędy bez prawa jazdy. Cztery lata po oficjalnym oddaniu trasy łączącej największe bocheńskie osiedle Niepodległości z ulicą Poniatowskiego nadal nie ma ona rangi drogi publicznej. Powód? Niedopatrzenia urzędników.

Dwupasmowa jezdnia z wydzieloną ścieżką dla rowerów, w świetle obowiązujących dokumentów nie różni się niczym od zwykłej błotnistej drogi dojazdowej do pól. To oznacza, że wolno na niej znacznie więcej niż na drodze publicznej.

Jadąc bez pasów (możemy całą KN2 pokonywać bez nich) i dokumentu prawa jazdy (policjant na drodze wewnętrznej nie ma prawa żądać okazania), musimy, oczywiście, stosować się do obowiązujących tam znaków. Jeśli złamiemy przepisy, przekraczając na przykład dopuszczalną prędkość, to bez względu na to, czy jest to droga wewnętrzna czy publiczna, dostaniemy mandat. Może go jednak wręczyć tylko policjant. Straż miejska, która także kontroluje szybkość pojazdów fotoradarami, może karać kierowców wyłącznie na drogach publicznych.

Północno-zachodnia obwodnica Bochni została oddana do użytku w kwietniu 2010 roku, kiedy burmistrzem był Bogdan Kosturkiewicz. Po wygranych wyborach władzę w mieście objął Stefan Kolawiński. Ani jeden, ani drugi nie zadbali, by drodze nadać status publiczny. Kiedy o tej kuriozalnej sytuacji powiedział radny Marek Całka podczas ostatniej sesji rady miejskiej, zaskoczeni byli nie tylko radni, ale także burmistrz. Po kilku dniach gospodarz miasta wyjaśnił, że sprawa opóźnia się, ponieważ trwa postępowanie w sprawie nabycia działek.

Projekt uchwały dotyczącej zmiany statusu drogi trafić ma pod obrady na kolejną sesję.

Tomasz Całka, wicestarosta bocheński a zarazem członek komisji opiniującej oznakowanie dróg, dziwi się zaskoczeniu burmistrza. - W magistracie zwyczajnie zaniedbano ten temat. O tym, że sprawę drogi trzeba uregulować jak najszybciej, sygnalizowaliśmy już w 2011 roku - przekonuje, pokazując dokument ze zwrotką potwierdzającą przyjęcie. Urzędnicy miejscy dokumentu jednak nie mają, najwyraźniej gdzieś się zagubił. Nadal go jednak szukają.

Ponieważ północno-zachodnia obwodnica (mierzy niecałe dwa kilometry) nie jest drogą publiczną, pojawiły się obawy, że miasto może stracić pieniądze pozyskane na jej budowę z rządowego programu w ramach tzw. schetynówek. We wniosku zapisano bowiem, że trasa będzie mieć taki status.

- Miasto nie musi zwracać dotacji, choć w tym przypadku faktycznie doszło do formalnego niedopatrzenia, które powinno być jak najszybciej usunięte - wyjaśnia Stanisław Pajor, zastępca dyrektora wydziału programów rządowych i budżetu Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Rozmowa. Nakładamy mandaty, ale nie za wszystko

Z Jackiem Sobieckim, szefem bocheńskiej drogówki, rozmawia Małgorzata Więcek-Cebula
Na "wewnętrznej drodze", jaką jest obwodnica północno-zachodnia Bochni, obowiązują przepisy ruchu drogowego?
Oczywiście. Kodeks drogowy nakłada na każdego kierowcę obowiązek jazdy w zgodzie z przepisami. Nie jest ważne, czy poruszamy się po drodze publicznej czy innej. Dlatego każdy, kto złamie przepisy na KN2, zostaje ukarany mandatem. W tym przypadku nie ma żadnej taryfy ulgowej.

No tak, ale na drodze wewnętrznej na pewno więcej wolno kierowcom niż na drodze publicznej?
Wolno jeździć bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i dokumentu prawa jazdy.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska