FLESZ - Na cmentarz 1 listopada? Jest dyspensa papieża
Cała Polska jest obecnie objęta czerwoną strefą związaną z pandemią i to właśnie sprawiło, że Komitet zdecydował o niezbieraniu w tym roku datków do puszek na cmentarzu. - Trudno byłoby przy takiej zbiórce zachowywać odległości, o których mówią przepisy związane z pandemią. Osoba podchodząca do puszki wolontariusza podchodziłaby za blisko, nie dałoby się zachowywać półtora metra dystansu. Nie chcemy narażać naszych wolontariuszy nie dość że zdrowotnie, to jeszcze na mandaty - tłumaczy Anna Kornecka, przewodnicząca Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa.
Było jeszcze rozważane ustawienie skarbony na cmentarzu, ale ktoś musiałby przy niej stać. A ponadto osoba, która zamierzała się zająć całą organizacją takiego przedsięwzięcia (m.in. konwoju zebranych pieniędzy), znalazła się w tych dniach w izolacji domowej w związku z koronawirusem i niczego załatwić nie może. - Myśleliśmy o tej skarbonie, ale z drugiej strony jest teraz prośba, żeby seniorzy nie wychodzili z domu, więc my też nie chcemy ich do tego nakłaniać. Bo taki komunikat w mediach, że kwestujemy, jest zachętą do przyjścia na cmentarz. Więc staramy się nie zachęcać, nie powodować, że ludzie będą się gromadzili - słyszymy od szefowej OKRK.
Krakowskie nekropolie jak muzea rzeźby i małej architektury....
To miała być 40. kwesta OKRK na ratowanie i konserwację nagrobków dawnych krakowian. Co istotne, kwesta nie znika całkowicie w tym roku, tylko przekształci się w zbiórkę internetową. Zostanie ona uruchomiona w najbliższych dniach i będzie trwała do końca tego roku. Informacja pojawi się na profilu OKRK na Facebooku.
Ponadto chętni mogą też dokonywać bezpośrednich wpłat na konto OKRK: Bank Spółdzielczy Rzemiosła BSR, nr konta 59 8589 0006 0000 0029 7963 0002, z dopiskiem "na kwestę" lub "na cmentarz".
Co roku jedną z kwestujących na cmentarzu Rakowickim we Wszystkich Świętych była Anna Dymna, nie opuściła żadnej kwesty. Tym razem - jak nam mówi - nie mogłaby w niej uczestniczyć, bo jest na kwarantannie, a przede wszystkim nie ma wątpliwości, że przy 16 tys. zachorowań dziennie i zaleceniu, by ludzie się nie spotykali, trzeba było z tradycyjnej kwesty zrezygnować. Gorąco natomiast zachęca do wsparcia zbiórki bez wychodzenia z domu.
- Jeżeli ludzie mogą wpłacić na konto, to byłoby fantastycznie. Bo jest jasne, że trzeba pamiętać o grobach, które niszczeją, i że powinniśmy pamiętać o zmarłych. Myślę, że każdy powinien pomyśleć o swoich bliskich zmarłych, których może nie odwiedzi, i symbolicznie wpłacić na zbiórkę parę złotych - 10, 50 złotych. To będzie nasza dobra myśl o tych, którzy odeszli - mówi Anna Dymna.
Rok temu podczas dwóch dni 39. kwesty OKRK wolontariuszom udało się zebrać ok. 60 tys. złotych. Datki z kwesty są przeznaczane na ratowanie i konserwację zabytkowych nagrobków, grobowców, pomników nagrobnych. OKRK zajmuje się grobami, które są w złym stanie technicznym i nie mają dysponentów. Ratuje nagrobki osób zasłużonych, jak też mające wartość artystyczną czy historyczną.
- Rośliny antysmogowe - warto je mieć w swoim domu!
- Jak wyglądały mieszkania w PRL? Zobacz archiwalne zdjęcia
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Kinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydenta
- Spowiedź "Miśka". 10 szokujących fragmentów zeznań byłego lidera gangu kiboli Wisły
- Luksus po krakosku. TOP 15 najdroższych mieszkań
