MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjdź, zobacz, zagraj! W przyszły weekend Kraków będzie gościł miłośników handpanów z całej Polski

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Maciej Trifonidids i jego handpany
Maciej Trifonidids i jego handpany Magdalena Dudek
9 i 10 września odbędzie w Krakowie pierwszy Handpan Festival. Co się kryje pod tą egzotyczną nazwą, wyjaśnia nam organizator imprezy – krakowski muzyk i producent Maciej Trifonidis.

Jak nauczyć dziecko języka obcego - oto porady eksperta

od 16 lat

- Co to jest handpan?
- Handpan to chyba najmłodszy instrument na świecie. Nie ma aż tak długiej tradycji, jak wszystkie znane nam instrumenty klasyczne czy etniczne. Powstał zaledwie 20 lat temu. Pierwszy instrument nazywał się hang i stworzyła go szwajcarska firma PANArt. Od tego czasu tego typu instrumenty zaczęło konstruować wielu innych twórców i przeszły one sporą ewolucję. Z wyglądu handpan podobny jest do UFO lub żółwia – składa się z dwóch złożonych stalowych półkul. Wbrew pozorom to skomplikowana konstrukcja, stąd nie jest to tani instrument. Najtańsze kosztują kilka tysięcy złotych. W Polsce mamy obecnie może trzy osoby, które potrafią robić handpany.

- Jak się gra na tym instrumencie?
- Gra się na nim palcami. To instrument melodyczno-perkusyjny. Wbrew pozorom pierwszy kontakt z handpanem jest zaskakująco prosty. Szczególnie dla perkusistów. Kiedy ktoś dostaje go po raz pierwszy, wystarczy dzień lub dwa i już można coś na nim zagrać. Potem otwiera się ocean możliwości i zdobycie większych umiejętności zabiera nawet kilka lat.

- Podobno handpany mają właściwości ezoteryczne.
- Dla mnie i dla wielu osób, które na nim grają, to po prostu instrument. Jego łagodne i przyjemne brzmienie powoduje jednak, że często stosowany jest choćby przez ludzi, którzy ćwiczą jogę. Nie monopolizowałbym jednak handpanu jako instrumentu leczniczego. Środowisko grających na tym instrumencie jest bowiem bardzo różne: to zarówno profesjonalni muzycy, jak i osoby, które lubią relaksacyjne dźwięki.

- A jak pan odkrył handpan?
- Ja gram na wielu instrumentach. I oczywiście musiałem kiedyś trafić na handpan. Kiedy pierwszy raz wziąłem go do ręki i zagrałem, powiedziałem: „Fajnie brzmi, ale nie zapłacę za taki garnek tylu pieniędzy”. Pośmiałem się – a miesiąc później miałem już cztery handpany. Jest to bowiem taki instrument, który chcemy mieć kolejny i kolejny. Handpany są robione w różnych skalach, stąd jeśli ktoś kupi jeden, to potem kupi też drugi, bo w każdej skali możemy odnaleźć dużo pięknych dźwięków. Muzycy klasyczni czy jazzowi często uważają, że to prosty instrument, ze względu na ograniczenia skali. Tymczasem okazuje się, że jest dokładnie przeciwnie, tylko trzeba nad tym popracować.

- Jak popularne są handpany w Polsce?
- Byłem bardzo mile zaskoczony, kiedy okazało się, że grono miłośników tego instrumentu w Polsce, jest całkiem spore. Odkryłem bowiem na Facebooku grupę „Handpan – Polska Społeczność”, liczącą 700 osób. To niezwykle serdeczne i wspierające środowisko.

- Jak powstał pomysł na festiwal handpanów w Krakowie?
- Kiedy stałem się posiadaczem handpana, zorientowałem się, że w innych krajach na świecie są spotkania grających na tym instrumencie, a jedynie w Polsce jeszcze takich się nie ma. Napisałem więc otwarty list do członków wspomnianej grupy na Facebooku, że czuję, iż potrafiłbym zorganizować taki festiwal. Ponieważ przyjęto tę propozycję z entuzjazmem, od razu zabrałem się do pracy. Poszukałem partnerów – i tak mamy pierwszy w Polsce festiwal handpanów w Krakowie w dniach 9 i 10 września.

- Co się będzie działo pierwszego dnia?
- W sobotę spotykamy się w Centrum Młodzieży im. H. Jordana. Najpierw będzie showroom: producenci przywiozą swoje instrumenty i będzie je można dotknąć i zagrać na nich. Potem planujemy spotkanie konferencyjne, podczas którego publiczność będzie mogła zadawać pytania twórcom i muzykom. Będzie okazja poznać ich historie – jak u każdego zaczęła się ta przygoda. W środku dnia zaprosimy wszystkich chętnych na warsztaty gry na handpanie, które poprowadzi Handpanarama z Silesian Pantam School. Na koniec koncerty, podczas których każdy z artystów zagra krótki set, trwający 20-25 minut.

- A co drugiego dnia?
- O godzinie dwunastej udamy się na sesję handpanową na kopiec Piłsudskiego. Będzie to jednak również wyprawa przyrodnicza. Poprowadzi ją Piotr „Gudar” Król. To krakowski muzyk, który zna się również na roślinach. Będziemy więc grać na handpanach i poznawać przyrodę.

- Skąd pomysł na połączenie handpanów z wycieczką krajoznawczą?
- Kiedy wymyśliłem zorganizowania festiwalu, uzmysłowiłem sobie, że w Krakowie jest wiele obiektów przypominających handpan – choćby tutejsze kopce, Tauron Arena czy Galeria Chromego. To mnie przekonało, że nasze miasto jest odpowiednim miejscem na zorganizowanie takiej imprezy. I właśnie koncert finałowy festiwalu w niedzielę wieczorem odbędzie się w Galerii Bronisława Chromego – będzie to trzygodzinne widowisko, podczas którego zaprezentuje się cała czołówka polskich handpanistów.

- Koncerty handpanowe są typowo improwizowane?
- Nie. Muzycy grający na handpanach komponują konkretne kompozycje na ten instrument. Tak będzie i tutaj: wszyscy artyści wykonają własne utwory. Oczywiście w grze na handpanie jest sporo improwizacji. Na koniec planujemy więc zebrać siły i zagrać wszyscy razem. Będzie to więc jakaś kontrolowana improwizacja.

- Jak widzi pan przyszłość gry na handpanie w Krakowie?
- Ja zawsze lubię organizować wydarzenia, które mają perspektywy rozwoju. I taki jest również tutaj plan: chciałbym, żeby krakowski Handpan Festival odbywał się co roku. Planuję jednak także regularne koncerty poszczególnych artystów grających na tym instrumencie, które odbywałyby się co miesiąc. Towarzyszyłyby im pełne warsztaty – tak, aby do przyszłego roku liczba handpanistów w Krakowie radykalnie wzrosła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska