https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przypatrzcie się...

Józef Augustyn SJ
Bywamy nieraz na modlitwie jałowi, puści i wszystko, co nas otacza - jak się nam zdaje - rodzi tylko rozproszenie. Nie wiemy wówczas, o co mielibyśmy "zahaczyć" naszą wyobraźnię, pamięć, wolę, by nawiązać dialog z Bogiem. Czujemy się przyziemni jak pełzające robaki: Ja zaś jestem robak, a nie człowiek (Ps 22, 7). Przecież codziennie zajmujemy się jedynie rzeczami ziemskimi. Jak więc na koniec dnia wznieść serce i umysł wysoko do Boga, do nieba, ku rzeczom duchowym, nieziemskim? Wydaje nam się bowiem, że życie duchowe, modlitwa, szukanie woli Bożej, wymaga od nas wzniosłości myśli, uczuć, pragnień, na którą nas - ludzi ziemskich - zupełnie nie stać. Atakujące nas obrazy codzienności traktujemy jedynie jako przeszkodę w modlitwie.

Tymczasem Jezus, zapraszając nad do modlitwy, nie każe nam szukać wzniosłych myśli i uczuć,
ale jedynie otworzyć oczy i patrzeć: Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają
do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? (Mt 6, 26). Przypatrzcie się liliom, jak rosną: nie pracują i nie przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich (Łk 12, 27). Przypatrzcie się chmurom: Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: Deszcze idzie. I tak bywa (Łk 12, 54).

Przypatrzcie się drzewu figowemu... A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo! Kiedy już jego gałąź nabiera soków i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie,
że to się dzieje, wiedzcie, że (Pan) blisko jest, we drzwiach (Mt 24, 32). Przypatrzcie się kobiecie, która bierze odrobinę zaczynu i wkłada w wielkie ilości ciasta zrobionego aż z trzech miar mąki i pomimo tego,
że kwasu było tak mało, wszystko się zakwasiło... Tak samo będzie z królestwem niebieskim (Mt 13, 33).

Przypatrzcie się nierządnicom. Nie potępiajcie ich. Może się bowiem okazać, że one przed wami, którzy uważacie się za cnotlilwych, wejdą do królestwa niebieskiego (Mt 21, 31). Przypatrzcie się też złodziejom, malwersantom, którzy z takim zapałem troszczą się o swoje nieczyste interesy. Wstydźcie się, ponieważ oni dla zdobycia marnego zysku robią tak wiele starań, a wy w sprawach królestwa niebieskiego jesteście opieszali. Synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości (Łk 16, 8).

Przypatrzcie się władcom i możnym tego świata.. Zobaczcie, jak niesprawiedliwie rządzą, uciskają narody i wykorzystują je. U was będzie inaczej... Jeżeli ktoś u was chce być pierwszy, musi zająć ostatnie miejsce (Mt 20, 25).

szystko, co zobaczą nasze oczy, co usłyszą nasze uszy, czego dotkną nasze ręce, może być dla nas symbolem miłującej obecności Boga i znakiem Jego łaski. Tego uczy nas Jezus na swojej Ziemi - Ziemi Świętej.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska