Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza: albo punkty, albo będzie nowy trener

Bogdan Przybyło
Niełatwe teraz zadanie przed piłkarzami Puszczy i ich trenerem Tadeuszem Piotrowskim. Po serii czterech porażek beniaminek II ligi znalazł się w niewesołej sytuacji.

- W trzech najbliższych spotkaniach mamy uzyskać siedem punktów, a jeśli ich nie zdobędziemy, to nastąpi zmiana trenera - przyznał szkoleniowiec z Niepołomic. - Są to słuszne oczekiwania, a za brak wyników odpowiada prowadzący zespół. Tym razem zagraliśmy lepiej w defensywie niż we wcześniejszych występach.

Duży wpływ na to miał powrót doświadczonego Michała Świstaka, który kierował grą przed własną bramką. Niestety, także i tym razem gościom przytrafił się błąd i jak to zawsze bywa w przypadku Puszczy, od razu kosztował ją stratę gola. Zdarzyło się to w 24 min, kiedy po rzucie rożnym celnie główkował Paweł Nowotka.

Po zmianie piłkarze Puszczy dążąc do wyrównania podkręcili tempo, lecz wciąż nie byli w stanie uporać się ze zdecydowanie walczącymi rywalami. A jak już wydawało się, że doprowadzą do remisu, to najzwyczajniej w świecie brakowało im szczęścia. Spotkało to choćby Pawła Szwajdycha. Po jego strzale piłka ugrzęzła w błocie tuż przed linią środkową.

Goście jednak tak zapamiętali się w ataku, że zapomnieli o własnej bramce. W 82 min trzech graczy Startu wyprowadziło kontrę mając przeciwko sobie tylko dwóch rywali. Po dośrodkowaniu spod linii autowej stojący w polu karnym Puszczy Wojciech Wocial niezbyt czysto uderzył piłkę, ale ta odbiła się jeszcze od jego drugiej nogi, co zmyliło Kwedyczenkę.

Nawet to jednak nie powstrzymało przyjezdnych od następnych ataków. Skończyło się jednak tylko na trafieniu Wojciecha Ankowskiego w słupek. - Było to niezłe spotkanie, toczone w szybkim tempie, a my jak zwykle staraliśmy się grać otwartą piłkę, zwłaszcza, że od pewnego momentu Start nastawił się tylko na obronę. Niestety, wynik świadczy, że my wciąż uczymy się drugiej ligi - podsumował Tadeusz Piotrowski.

Start Otwock - Puszcza Niepołomice 2:0 (1:0)
Bramki: Nowotka 24, Wocial 82.
Sędziował: Grzegorz Stęchły (Jarosław).
Widzów: 400.
Start: Bułka 4 - Bobrowski 4, Karaś 4 Ż, Moryc 3 (79 Tokaj), Nowotka 4 - Kamiński 3 (65 Powałka), Kozakiewicz 4 (90 J. Dźwigała), Choiński 4, Mazurkiewicz 3 (73 Sobotka) - Mihalewskyj 3, Wocial 4 Ż. Trener: Dariusz Dźwigała.
Puszcza: Kwedyczenko 3 - Marcin Morawski 3, Świstak 4, Górka 3, P. Morawski 3 Ż - Kmak 4, Ankowski 3, Orłowski 3, Janik 3 (69. Szwajdych) - Świątek 3 (60 Jarosz), Zubel 3. Trener: Tadeusz Piotrowski.
Piłkarz meczu: Paweł Nowotka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska