Gospodarze w 48 min stracili bramkę na 1:1. - Popełniliśmy błąd taktyczny, bo mieliśmy zamykać stronę dla szybkich skrzydłowych. Ale otworzyliśmy się raz, drugi, trzeci z naszej prawej strony i rywal to skrzętnie wykorzystał - przyznał szkoleniowiec "Żubrów".
Tułacz zdecydowanie zareagował na słowa szkoleniowca Kotwicy Ryszarda Wieczorka, który styl Puszczy określił "prostym graniem", bazującym na dalekich podaniach do przodu i stałych fragmentach.
- Nie zgadzam się z trenerem, że Puszcza gra w taki sposób, że kopie do przodu i liczy tylko na stałe fragmenty. Ci zawodnicy potrafią grać, a dzisiaj graliśmy w prosty sposób, bo to była moja decyzja, takie było założenie taktyczne na ten mecz. Dlaczego? Dlatego, że Kotwica ma ogromne problemy z bronieniem przy stałych fragmentach i chcieliśmy to wykorzystać. Najzwyczajniej w świecie - podkreślił szkoleniowiec po piątym z rzędu zwycięstwie niepołomiczan.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska