Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rabka-Zdrój. Szpital miejski czeka remont. Żeby roboty się rozpoczęły lecznica musi się przenieść

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Tam ma wyglądać rabczański szpital po remoncie
Tam ma wyglądać rabczański szpital po remoncie Szpital Miejski w Rabce-Zdrój
Szpital miejski w Rabce-Zdrój czeka wyprowadzka na co najmniej kilkanaście miesięcy. Związane jest to z planowanym remontem głównej siedziby. Choć ten ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, nadal nie wiadomo gdzie przeniesie się lecznica.

Rabczańska placówka, która do niedawna borykała się ogromnymi problemami finansowymi, zaczęła wychodzić na prostą i myśleć o remoncie. Tym bardziej, że budynek, w którym mieściła się lecznicza, powstał przed II wojną światowa i nigdy w całości nie był remontowany. Zarządowi udało się przygotować projekt remontowy, uzyskać finansowanie.

- Lecznica jest stara, wszystkie instalacje nadają się do wymiany na nowe. Generalny remont jest potrzebny, by szpital mógł się dalej rozwijać – mówi Witold Latusek, prezes zarządu szpitala. Remont ma objąć równocześnie cały budynek. Zarząd zdecydował się na taki krok, by prace modernizacyjne zakończyły się szybciej, a nie ciągnęły przez kilka długich lat. Koszt prac może wynieść ok. 25-30 mln zł. Roboty zakładają montaż wszystkich instalacji od nowa, wymianę dachu, rozbudowę bloku operacyjnego i modernizację każdego pomieszczenia wewnątrz szpitala. Zarząd liczy, że remont zajmie od 12 do 18 miesięcy, z tym że poszczególne piętra będą oddawane do użytku systematycznie. Na koniec lipca ma być pozwolenie na budowę. W sierpniu ma zostać rozpisany przetarg na wykonawcę. We wrześniu powinny odbyć się przenosiny lecznicy, by w październiku wykonawca mógł rozpocząć prace budowlane.

To jednak oznacza, że cały szpital musi się na czas remontu wynieść do innej siedziby. I tu pojawia się problem. Witold Latusek twierdzi, że nie ma gdzie się przenieść na terenie Rabki.

- Według oficjalnych danych w Rabce-Zdroju zarejestrowanych jest ponad 1300 łóżek szpitalnych. Tymczasem ani Uzdrowisko-Rabka S.A. ani Instytut Gruźlicy I Chorób Płuc Oddział Terenowy im. Jana i Ireny Rudników nie są zainteresowani pomocą. Odpłatne wynajmy dla instytucji będących w trudnej sytuacji ekonomicznej nie było argumentem przekonywującym – twierdzi Latusek. I dodaje, że szpital potrzebuje ok. 80-90 miejsc dla pacjentów.

Dlatego lecznica zaczęła szukać miejsca poza Rabką – w Jordanowie lub Limanowej. Ostatnią szansą dla szpitala, by ten pozostał w Rabce, jest Śląskie Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowe w Rabce. Jeśli tam rozmowy nie przyniosą efektu, lecznicę czeka wyprowadzka poza powiat nowotarski.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska