Radni apelują do Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa, aby ten przygotował ścieżkę prawną przyjęcia dzieci z Aleppo, które ucierpiały na skutek wojny domowej.
Wczoraj uchwała w tej sprawie została przegłosowana. Wykreślono z niej zapis o konkretnej kwocie, jaką ewentualnie przekaże miasto na pomoc. - Nie wiadomo, jeśli to w ogóle się uda, ilu dzieciom będziemy mogli pomóc i jaka kwota zostanie na to przeznaczona - twierdzi Anna Szybist, radna (Platforma Obywatelska), stąd taka decyzja. Pierwsza uchwała w tej sprawie została przegłosowana jednogłośnie. Radni apelowali w niej, aby prezydent znalazł sposób, jak pomóc poszkodowanym dzieciom. Przypomnijmy, że dzieci z Aleppo chce sprowadzić też np. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Może by tak radni zajęli się najpierw dziećmi Polaków. Wszędzie jest mnóstwo apeli o wsparcie finansowe dla chorych dzieci wymagających operacji, rehabilitacji itd.