https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Cierzniak chce rozwiązać kontrakt z Wisłą Kraków

Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Radosław Cierzniak złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z Wisłą Kraków z winy klubu. Sprawą bramkarza „Białej Gwiazdy” zajmie się w najbliższy piątek, działająca przy Polskim Związku Piłki Nożnej, Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych.

Cierzniak swój wniosek argumentuje tym, że Wisła, przesuwając go do drużyny rezerwowej uniemożliwia mu sportowy rozwój, co ma stać w sprzeczności z zapisami kontraktowymi. Przy ul. Reymonta nie chcą komentować sprawy, choć nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w klubie uważają, że wykonywane są wszystkie zobowiązania wobec piłkarza. Po pierwsze, Wisła wypłaca wszystkie pieniądze Radosławowi Cierzniakowi na czas. Po drugie, zapewnia mu możliwość treningów w dobrych warunkach przy fachowej kadrze szkoleniowej. W Wiśle utrzymują przy tym, że samo przesunięcie do rezerw nie może być powodem rozwiązania kontraktu z winy klubu.

W klubie uznano natomiast, że po tym, jak Radosław Cierzniak podpisał kontrakt z Legią Warszawa, który wejdzie w życie od 1 lipca i jakie towarzyszyły temu ruchowi emocje, nie jest możliwe, żeby bramkarz ten bronił w pierwszej drużynie. Chodzi m.in. o niechęć znacznej części kibiców do piłkarza, który zdecydował się związać z jednym z największych ligowych rywali „Białej Gwiazdy”. W Wiśle uważają, że w takiej sytuacji gra Cierzniaka dla krakowskiego klubu nie ma już sensu, bo byłby on poddany zbyt dużej presji. Zresztą w podobnym duchu wypowiadał się niedawno menedżer piłkarza, Tomasz Magdziarz, który mówił m.in.: - Mam nadzieję, że kluby się porozumieją. Nie ma sensu trzymać piłkarza, żeby nie grał lub grał pod taką presją, bo on takiej jakości Wiśle już nie da.

Sprawa jest o tyle istotna, że jeśli kontrakt piłkarza rzeczywiście zostałby rozwiązany z winy klubu, ten musiałby wypłacić zawodnikowi wszystkie pensje do końca umowy, a golkiper nie musiałby już stawiać się na treningach.

Małe są natomiast szanse, żeby sprawa została załatwiona polubownie. Wisła nie przyjęła już oferty Legii, która chciała zapłacić za Cierzniaka 200 tysięcy złotych i sprowadzić bramkarza do Warszawy już zimą. "Biała Gwiazda" ofertę odrzuciła, a kolejnych rozmów już nie było.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakow
wisla w 2 lidze --to jest pewne jak wszystko w kwietniu --można ją ogrywqać w ala każdym mecvzu!!!!!! PEWNE JAK AMEN W PACIEŻU!!!!!!
1961
Masz wybiórczą pamiec. Poczytaj jak i dlaczego Kazimierz Kmiecik przeszedł z Cracovii do wisly a dopiero pozniej komentuj.
T
Tylko Wisła
Zygmunt III Waza przeniósł stolicę z Krakowa do warszawy bo lekarz zalecił mu oddychanie wiejskim powietrzem więc cierzniak musisz wytrzymać do lipca szmato jeszcze i już pojedziesz na swoją upragnioną wieś.
P
Pan z Krakowa
a ty śmieciu warszawski byłeś przy rozmowie z Cupiałem?
n
no comment
Tyle. Na samą myśl o tym klubie to mi się chce rzygać!
J
Jaś
Won szmaciarzu bez honoru !!!
M
Mario
No to mamy ciąg dalszy "grillowania" Wisły przez Przegląd Sportowy i inne środowiska sprzyjające Legii. Nie udało się "po dobroci" to prawnicy załatwią po znajomości w PZPN. Jeśli PZPN wyda wyrok pozytywny to tym samym będzie to precedens na skalę światową - klub podpisał ważny kontrakt, zawodnik dostaje wynagrodzenie a nie pracuje i jeszcze chce stwierdzić, że "to wszystko z winy klubu".

Czy w naszej lidze już tak bardzo zgłupieli, że to tylko i wyłącznie Legia wyznacza standardy według zasady "jak Kali ukraść krowę to dobrze ale gdy Kalemu ukraść krowę to źle"??? Gdzie są małopolscy działacze PZPN w strukturach centralnych? Ile jeszcze robienia wszystkiego pod Legię?? Gdy Legia w podobny sposób postępowała ze swoimi piłkarzami jakoś nikt w Przeglądzie Sportowym nie robił lamentów z tego, co się wówczas działo.
o
osama
Dość, że pazerny i bez honoru, to jeszcze śmieszny.....
Ja bym mu zapewnił rozwój sportowy, bieganie od 8-16 wokół Błoń...
C
Cefeusz
przyspieszonych przenosin cierzniaka do Legii, nie może być więc mowy o jakimkolwiek spełnieniu oczekiwań Cupiała. Nie da się spełnić czegoś, czego nigdy nie było.
C
Cefeusz
Nie tak dawno sprzedali bramkarza, który ostatnią rundę miał znacznie słabszą od cierzniaka. Kuciaka oddali za około 1,5 mln złotych (zależnie od kursu walut), dziś za lepszego bramkarza dają 0,2 mln złotych. Czy tylko ja tu widzę byt dużą rozbieżność w kasie? Przypomnę, że obu zawodnikom kontrakt kończył się w tym samym momencie, więc nie ma mowy o tym, że długość umowy ma wpływ na różnicę w ofercie.
e
erwin
Cóż to jest za "towar" który wart śmieszna 200000 zł. Przecież legia tą propozycją ośmieszyła Cierzniaka
e
erwin
Widać że prawnicy legii wzięli sprawę w swoje ręce
M
Milosierdzie boze
Wywalic zdrajce na zbity pysk ,jeszcze mu po nogach pasem przejechac
S
Siemion
A gdzie Ty takie bajki słyszałeś? :) Mandziara czy Wasz prezes tak powiedział? Nie było tematu sprzedaży tego judasza. Żadna oficjalna oferta nie wpłynęła do Wisły. Jak się w klubie dowiedzieli co judasz nawywijał za plecami to temat jego sprzedaży został zakończony zanim się rozpoczął. Nie opowiadaj bajek, że właściciel się wahał i nagle zrezygnował.
l
legionista
Zaznaczam, że Legia chciała zapłacić tyle ile zawołał Cupiał, po czym zmienił zdanie, że jednak nie sprzedaje. Ktoś tu ma problem z psychiką
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska