Kolarze mieli do przejechania 189 km po płaskim terenie ze startem i metą w Madinat Zaya. Peleton miał do pokonania długie proste odnicki - 55-60-kilometrowe, bez zakrętów, przemierzając m.in. pustynię. Monotonia mogła zabić. Wielkiego pecha miał Brytyjczyk Mark Cavendish, który po 100 m upadł i uszkodził bark, jeszcze na dojeździe do linii startu! Dla niego wyścig się skończył. Próbę ucieczki podjęło pięciu zawodników, ale musieli spasować.
Był wśród nich Włoch Damiano Caruso. Piątka zyskałą do 4 min przewagi, ale w końcu musiała spasować. Jeszcze na 20 km przed metą na czele był samotny Caruso, ale i on musiał się poddać. Doszło więc do finiszowej rozgrywki całej grupy. Najszybszy był zawodnik teamu UEA Emirates - Krostoff, który pokonał Włocha Andreę Guardiniego (Bardiani) i Australijczyka Caleba Ewana (Mitchelton-Scott). Zwycięzca przejechał etap w czasie 4:48.24 godz. W tym samym czasie na metę dotarł Majka - 71. oraz inny Polak z Bora-Hansgrohe - Paweł Poljański -61.
Kristoff został oczywiście liderem imprezy mając 4 s przewagi nad Guardinim i 6 nad Ewanem.
Wyścig potrwa do niedzieli.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU