https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Pietrzak: Pokazaliśmy charakter do końca

Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Piłkarz Wisły Kraków Rafał Pietrzak zaliczył w meczu z Zagłębiem Lubin asystę przy drugim golu dla gospodarzy. Zawodnik „Białej Gwiazdy”, tak jak i jego koledzy, mógł odetchnąć z ulgą, że ostatecznie krakowianie wygrali 3:2 po bramce w doliczonym czasie gry. Dzięki temu nie muszą aż tak mocno żałować wielu niewykorzystanych sytuacji w tym spotkaniu.

– Mieliśmy sporo sytuacji i chyba jest tak, jak trener powiedział, że trzeba takie sytuacje wykorzystywać, żeby dobić przeciwnika – mówi Rafał Pietrzak. – W drugiej połowie Zagłębie dostało trochę tlenu i potrafili to wykorzystać. Pokazaliśmy jednak charakter do końca. „Broziu” wszedł, strzelił bramkę i cieszymy się, że zawodnicy, którzy wchodzą z ławki, pomagają drużynie.

Wisła strzeliła trzy bramki Zagłębiu, ale paradoksalnie jej bolączką w tym meczu była skuteczność, a dokładnie jej brak. Stuprocentowych okazji na kolejne gole było bowiem jeszcze przynajmniej drugie tyle. – To jest to, co było naszą bolączką na początku sezonu – tłumaczy Pietrzak. – Motto naszego trenera jest jednak takie, że jeśli stracimy trzy, to strzelimy cztery. To nas obowiązuje cały czas, więc cieszymy się, że mamy te sytuacje, ale musimy je lepiej wykorzystywać.

W końcówce Wisła wcale nie zamknęła Zagłębia w jego polu karnym. Gola przyniosło jej tak naprawdę zagranie Jakuba Bartkowskiego „na aferę”, po którym błąd popełnił Jakub Tosik, co z zimną krwią wykorzystał Paweł Brożek.
– Cieszymy się z tego, że mamy trzy punkty. Założenia na sześć ostatnich meczów w tym roku, a teraz już pięć, są bowiem takie, że chcemy wygrać wszystko – podsumował Pietrzak.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Sportowy24.pl w Małopolsce

Autor Bartosz Karcz

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska