W poniedziałek Manchester United oficjalnie ogłosił, że funkcję trenera klubu obejmie Ralf Rangnick, pionier gegenpressingu (taktyce zakładającej jak najszybszy odbiór piłki po stracie - red.) i inspiracja dla takich trenerów jak Juergen Klopp, Thomas Tuchel i Julian Nagelsmann. Z dwoma pierwszymi, trenującymi Liverpool i Chelsea, będzie zresztą miał okazję mierzyć się w najbliższych miesiącach.
ZOBACZ TEŻ:
63-letni Rangnick, który poprowadzi drużynę do końca sezonu, a później pozostanie w klubie jako konsultanta, nie zadebiutuje na ławce już w czwartkowym meczu z Arsenalem (godz. 21.15, transmisja Canal+ Sport). Wszystko przez... brytyjską biurokrację. Niemcowi co prawda udało się przylecieć na Wyspy przed zaostrzeniem przepisów wjazdowych spowodowanym kolejną falą koronawirusa i uniknąć kwarantanny, musi jednak cierpliwie czekać na pozwolenie na pracę. Rangnick nie pracował ostatnio w zawodzie, tylko na stanowiskach dyrektorskich (m.in. w Lokomotiwie Moskwa i Red Bullu Lipsk), stąd dłuższy proces.
Drużynę po raz trzeci po zwolnieniu Ole Gunnara Solskjaera poprowadzi więc Michael Carrick, który na wyjazdach pokonał 2:0 Villarreal i zremisował 1:1 z Chelsea. Rangnick obejrzy mecz z trybun, a na nich kibice... oddadzą hołd Solskjaerowi. Na jednej z trybun eksponowana będzie sektorówka podobizną Norwega i hasłem „20LEGEND”, z którego białymi literami wyodrębnia się imię Ole.
- Przez zamieszanie z kwestiami formalnymi nie miałem nawet okazji porozmawiać z Ralfem. Pracuję więc tak samo, jak przed poprzednimi meczami. Wiele się w ostatnich dniach nauczyłem, chcę zdobywać kolejne doświadczenia - przyznał Carrick, który zostanie w sztabie szkoleniowym Rangnicka.
Były pomocnik Czerwonych Diabłów (w latach 2006-18) nie boi się trudnych decyzji. Przeciwko Chelsea posadził na ławce Cristiano Ronaldo. Jeśli w czwartek uda mu się wygrać, United zmniejszą stratę do piątych w tabeli Kanonierów do dwóch punktów. Porażka oznacza, że londyńczycy odskoczą im na osiem pkt.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Najbardziej wartościowe drużyny świata. Dominacja klubów Pre...
