Problemy z dojazdem do Kuźnic – turystycznego centrum Zakopanego (tam swój początek ma wiele popularnych szlaków – na Giewont, Kasprowy Wierch, czy Halę Gąsienicową. Tam też znajduje się dolna stacja kolejki linowej na Kasprowy Wierch) związane są z budową tzw. centrum przesiadkowego. Powstaje ono w miejscu placu, gdzie dawniej parkowały busy oczekujące na turystów. W ramach inwestycji remontowana jest także droga dojazdowa – od skrzyżowania z ul. Karłowicza.
Najpierw – w ubiegłym roku - zamknięty został dojazd do samego placu. Busy zostały przeniesione na plac tymczasowy przy pomniku Prometeusza Rozstrzelanego – kilkaset metrów niżej od Kuźnic. Od marca jednak i do tego placu nie da się dojechać. Taksówki i busy mogą dowieźć klientów jedynie do skrzyżowania ul. Przewodników Tatrzańskich i ul. Karłowicza. Dla wielu gości jest to kłopotliwe. Bo zanim wejdą na szlaki, muszą pokonać na piechotę niemal 1,5 km.
- Wiele osób jest zdziwionych i oburzonych. Niektórzy nawet zarzucają nam, że złośliwie nie chcemy ich zawieźć do Kuźnic – mówi pan Bronisław, jeden z zakopiańskich taksówkarzy.
W wakacje jednak turyści będą mieli łatwiej. - Inwestor, czyli urząd miasta zdecydował, że na okres wakacji dojazd do Kuźnic zostanie otarty. Kierowcy busów i taksówek będą mogli dojechać do placu tymczasowego – zapowiada Łukasz Kiernia, przedstawiciel firmy, która wykonuje inwestycję w Kuźnicach. - W tym celu zrobiona została już betonowa podbudowa drogi. Pozostało wykonać krawężniki wzdłuż jezdni.
To oznacza, że ze ścieżki rowerowej na odcinku rondo Jana Pawła II – skrzyżowanie ul. Przewodników Tatrzańskich i Karłowicza zniknie postój taksówek, który obecnie blokuje przejazd rowerzystów.
Wykonawca prac zapowiada, że dojazd będzie jedynie na okres wakacji. Po lecie ponownie zostanie zamknięty, by wykonać kolejne warstwy drogi.
Jak zapowiada Kiernia, cała inwestycja w Kuźnicach zakończona zostanie pod koniec 2023 roku. Pod warunkiem, że pogoda będzie sprzyjająca.
- Obecnie zakończyliśmy wszystkie roboty ziemne, roboty fundamentowe, gotowa jest tylna ściana oporowa od strony zajazdu w Kuźnicach. Trwa budowa ostatniego rzędu filarów, które będą podtrzymywały strop nowego placu – mówi Łukasz Kiernia.
Płyta główna powinna pojawić się w sierpniu, a potem będzie czas na prace wykończeniowe – m.in. powierzchnia z płyt granitowych.
- Oczywiście pod warunkiem, że we wrześniu nie spadnie nam w Kuźnicach śnieg, a tak w tym rejonie może się zdarzyć – mówi wykonawca prac.
Podziemne centrum przesiadkowe zakłada, że perony do zabierania i wysadzania pasażerów znajdą się pod ziemią. Będzie tam tylko kilka stanowisk. Nie będzie więc takiej sytuacji jak z lat poprzednich, że w pogodne dni na klientów czekało 20-30 pojazdów.
Z kolei górna płyta placu będzie przeznaczona dla pieszych. Będą na nią prowadziły schody i winda z podziemnych peronów. Na płycie dodatkowo ma się znaleźć pomnik Kurierów Tatrzańskich.
Przebudowa Kuźnic ma pochłonąć 21 mln 379 tys. zł. Miasto Zakopane uzyskało dofinansowanie do tego zadania w wysokości 15 mln 216 tys. zł.
W Szczawnicy przystań flisacka jak nowa. Przeszła dużą modernizację

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]