Początek meczu ostatniej szansy dla oświęcimian był obiecujący. Już pierwsza jego akcja, przeprowadzona przez Krystiana Dziubińskiego, zakończyła się strzałami Andreja Themara i Wasilija Strielcowa. John Murray pozostał niepokonany.
Wystarczyło wykluczenia Nikołaja Stasienki, a katowiczanie zamknęli oświęcimian w ich własnej tercji obronnej. Karl Hudson zdobył gola mocnym strzałem po lodzie, kiedy kara miejscowego obrońcy już się skończyła.
Potem katowiczanie wyprowadzili szybką akcję. Zagranie w poprzek tafli, zakończyło się strzałem pod poprzeczkę Karla Hudsona.
Tuż po przerwie Victor Carlsson złapał karę, ale tym razem oświęcimianie przetrzymanie osłabienie. Po jego zakończeniu Miro-Pekka Saaralainen znalazł się sam przed bramkarzem, lecz trafił wprost w niego.
W 29 min w dogodnej pozycji znalazł się Krystian Dziubiński, lecz minimalnie przestrzelił. Gospodarze wciąż żyli nadzieją, że dobycia gola, który dodałby im skrzydeł.
Wreszcie Aleksander Strielcow, na dalszym słupku, trafił do siatki, wykorzystując podanie od Daniła Apalkowa. Później solową akcją popisał się Krystian Dziubiński. Wymanewrował kilku rywali, wyjechał sam przed bramkę, ale trafił wprost w Johna Murray’a.
Początek trzeciej odsłony to ataki oświęcimian, poszukujących wyrównującego trafienia. Było kilka okazji, ale miejscowym zabrakło szczęścia. Tymczasem kontra katowiczan, w której rozmontowali miejscową defensywę, strzałem do siatki zakończył Anton Eriksson.
Na pięć minut przed końcem Aleksander Strielcow zarobił karę meczu za atak na głowę rywala, więc dla miejscowych skończyły się szanse przedłużenia finałowej rywalizacji.
- Kompletnie nam ten finał nie wyszedł, ale cieszmy się z tego, że udało nam się do niego zakwalifikować - powiedział Krystian Dziubiński, kapitan Re-Plast Unii Oświęcim.
Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice 1:4 (0:2, 1:0, 0:2)
Bramki: 0:1 Hudson – Lehtonen – Eriksson 6, 0:2 Hudson – Lehtonen 13, 1:2 A. Strielcow – Apalkow 33, 1:3 Eriksson – Monto – Kolusz 47, 1:4 Lehtonen - Hudson - Wanacki 60.
Re-Plast Unia: Saunders – Paszek, Glenn; Dziubiński, Carlsson, Themar – Stasienko, Orłow; Trandin, W. Strielcow, A. Strielcow – Bezuszka, Rogow; S. Kowalówka, Krzemień, Prusak – M. Noworyta; Wanat, Oriechin, Apalkow, Wanat.
GKS Katowice: Murray – Kolusz, Rompkowski; Wronka, Pasiut, Fraszko – Wanacki, Hudson; Smal, Monto, Saaralainen – Wajda, Kruczek; Krężołek, Michalski, Bepierszcz – Prokurat, Valtola; Wielkiewicz, Lehtonen, Eriksson.
Sędziowali: Paweł Breske (Jastrzębie) i Paweł Kosidło (Opole). Kary: 29 (w tym kara meczu dla Aleksandra Strielcowa) - 2 Stan play-off (do 4 zwycięstw): 4:0 dla GKS i jego mistrzostwo Polski. Widzów: 3000.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Ceny biletów oświęcimskiego MZK od 1 maja 2022 r. droższe o ok. 20 procent
- "Podatek turystyczny" w Zatorze. Dochód ma pokryć koszty gminy związane z turystami
- Przedświąteczna spowiedź święta w parafiach powiatu oświęcimskiego
- Polsko-ukraińskie przysmaki na wielkanocnych stołach w Polance Wielkiej
- Dzień otwarty w Małopolskiej Uczelni Państwowej w Oświęcimiu
- Oświęcim. Targi ślubne w La Rossie
