FLESZ - Galerie handlowe otwarte od 1 lutego?
Coraz więcej restauracji postanawia wznowić działalność, wbrew nadal obowiązującemu zakazowi serwowania posiłków w lokalu (można je tylko przygotowywać na wynos). Bunt przedsiębiorców z branży gastronomicznej, którzy są bliscy bankructwa, narasta w całej Polsce.
Jednocześnie do kolejnych otwieranych lokali zagląda sanepid w asyście policji, zapowiadając kary. Przedstawiciele sanepidu bywają jednymi z pierwszych "gości" otwieranych restauracji.
W Małopolsce inspektorzy sanepidu przeprowadzili od 11 stycznia 2,3 tys. kontroli - przy czym mowa tu nie tylko o restauracjach, również o skontrolowanych m.in. w hotelach, sklepach czy siłowniach, których działalność również ograniczają obowiązujące obostrzenia związane z walką z koronawirusem.
Małopolski sanepid nałożył też pierwszą w tym roku karę dla restauracji - 30 tys. złotych musi zapłacić lokal działający pod Krakowem.
- Kontrolowaliśmy sześć lokali gastronomicznych, które otworzyły się mimo zakazu, i w przypadku jednego z tych obiektów nałożono karę administracyjną w wysokości 30 tysięcy złotych. W przypadku pozostałych postępowanie jest jeszcze w toku
- powiedziała reporterowi RMF FM Dominika Łatak-Glonek z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
- Budowa S7 w Krakowie pomiędzy Mistrzejowicami i Nową Hutą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Zarobki w wojsku. Tyle zarabiają teraz żołnierze od szeregowego do generała
- Ciepło, ale oszczędnie. 9 porad, jak obniżyć rachunki za ogrzewanie
- Tak wyglądał krakowski Kazimierz zaledwie 60 lat temu
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
