Rezonator miał ją uleczyć. Wyczyścił tylko portfel
Rezonator miał uzdrowić 80-letnią emerytkę z dosłownie wszystkich schorzeń, począwszy od reumatyzmu, poprzez nadciśnienie, aż do problemów związanych z nietrzymaniem moczu. Jak nie trudno się domyślić, mała plastikowa puszka niewiele zdziałała, a pani Zofia została z kredytem na cztery tysiące złotych. Produkt został już wycofany z listy wyrobów medycznych.
Interweniowaliśmy w tej sprawie. 80-latce pomaga teraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego wpływają kolejne zgłoszenia osób, które w trakcie pokazów i wykładów medycznych kupiły to cudowne urządzenie.
- Na spotkanie poszłam, bo do lekarza specjalisty trudno się dostać. Przed badaniami zorganizowano pokaz niezwykłego urządzenia, które miało leczyć wszystko - opowiada. - Mówili nam, że ta puszka to inwestycja życia, a jak zaczniemy jej używać, nie będą nam potrzebne leki. No i się skusiłam - dodaje kobieta.
- Zwróciłem się do firmy z żądaniem rozwiązania umowy zakupu tego rezonatora. Odmówili - podkreśla Leszek Jastrzębski, miejski rzecznik praw konsumenta w Nowym Sączu. - Tłumaczą, że odwołali się od decyzji zakazującej jego sprzedaży i dopóki nie będą mieć prawomocnego orzeczenia, nie będą rozpatrywać roszczeń konsumentów - dodaje. Sprawa najpewniej zakończy się w sądzie.
Tymczasem skargi na firmę z Wielkopolski spływają z całej Polski do UOKiK. - Prowadzimy postępowanie wyjaśniające. Zbieramy informacje, między innymi skargi od osób, które zakupiły rezonator - przyznaje Michał Turno, specjalista do spraw konsumenckich UOKiK w Poznaniu. - Jeśli okaże się, że firma zawierając umowę poza lokalem nie dopełniła wszystkich obowiązków, to wtedy będzie można ją ukarać finansowo - dodaje.
Pani Zofia wciąż liczy, że odzyska pieniądze. Ta historia sprawiła, że przestała ufać ludziom.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!