Włodarz szkoleniowcem wielickiego zespołu był już w 2012 roku, w III i IV lidze. Na początku poprzedniej dekady - przez trzy lata - był natomiast zawodnikiem Górnika.
- Dogadaliśmy się z trenerem w weekend - wyjaśnia Broniowski. Nie ukrywa jednocześnie: - Rozmawialiśmy z kilkoma osobami, nawet kilkunastoma. Kilku trenerów - co mnie zaskoczyło, ale to jest fajne, świadczy o ich uczciwości - powiedziało nam, że nie zostawią w trakcie sezonu drużyn, które teraz prowadzą.
Robert Włodarz jesienią był szkoleniowcem Wróblowianki w klasie okręgowej. Tam już nie będzie pracował, natomiast nie zmienią się jego zadania w Garbarni, gdzie jest trenerem juniorów młodszych.
W Górniku pracę zaczął dzisiaj, wieczorem pierwszy raz spotkał się z drużyną, prowadzoną przez poprzednie dwa i pół roku przez Stanisława Owcę (odszedł, motywując to sprawami osobistymi). Zespół po rundzie jesiennej zajmuje 10. miejsce, zgromadził w tym sezonie 20 punktów.
- Krótko mówiąc: pierwsza runda nas zweryfikowała, wystarczy zobaczyć na tabelę - przyznaje wiceprezes. - O trzecią ligę w tym roku nie powalczymy. Celem jest spokojne utrzymanie, oczywiście z jak najwyższym miejscem - i to jest cel postawiony przed drużyną, przed trenerem Włodarzem.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: