Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudnik (gm. Sułkowice). Internauto, możesz pomóc strażakom z OSP

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
38-letni samochód star coraz częściej się psuje. Dlatego sprawą pilną stał się zakup nowego samochodu. Straż nie ma na to pieniędzy, więc liczy na wsparcie internautów.

Takie zrzutki to nie nowość. Druhowie z Trzebuni zbierają na zrzutka.pl pieniądze na rehabilitację chłopaka, któremu uratowali życie, kiedy przygniótł go ciągnik. Z kolei druhowie z Pcimia zbierają na pomoc pogorzelcom, którzy w pożarze stracili wszystko co mieli.

Teraz zrzutkę zorganizowali druhowie z Rudnika. Czekają na wsparcie, ale też nie dla siebie. Liczą na pomoc w zakupie samochodu, który pozwoli im szybko i sprawnie dotrzeć do potrzebujących. Star, którego mają, lata świetności ma już dawno za sobą. Dość powiedzieć, że został wyprodukowany w 1981 roku (w OSP służy od 20 lat, a wcześniej był na użytku wojska). Nie jest tak szybki jak kiedyś, poza tym coraz częściej się psuje, a naprawy są nieopłacalne. Ostatnio znów uległ awarii.

W 2011 roku OSP dostała nowy lekki samochód, który przystosowano do wyjazdów do zdarzeń drogowych, a na wypadek pożaru ma zamontowany 300-litrowy zbiornik na wodę. Średni wóz bojowy zabiera dużo więcej wody, bo 2500 litrów.

O nowym samochodzie myślano tu od dawna, ale garaż nie był przystosowany. W ubiegłym roku udało się go pogłębić i teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, aby wjechał do niego nowy samochód. - Taki wyśniony i wymarzony kosztuje ok. 800 tys. zł, ale liczymy się z tym, że może to być i taki za 500-600 tys. zł - podkreśla Bogdan Kurowski, prezes OSP Rudnik.

Strażacy deklarują wyłożenie części sumy, ale to nawet nie połowa. Władze gminy zdeklarowały 150 tys. zł w przyszłorocznym budżecie. Bez dodatkowej pomocy się nie obędzie. Szukają więc jeszcze innych źródeł finansowania. Na pomysł zbiórki wpadła sołtys wsi Zofia Góralik. Jak mówi, na strażaków zawsze można liczyć, dlatego teraz przyszła pora, aby pomóc im. Ito we własnym dobrze pojętym interesie. -To właśnie my możemy potrzebować pomocy, to my dzięki temu, że strażacy będą mieli nowy wóz będziemy mogli czuć się bezpieczniej - podkreśla i dodaje. - Liczy się każda złotówka.

https://zrzutka.pl/zt9ttk

OSP Rudnik wyjeżdżała w ubiegłym roku prawie 30 razy, w większości przypadków do miejscowych zagrożeń, nieco rzadziej do pożarów.

Jednostka liczy obecnie 25 czynnych przeszkolnych druhów, ale w akacjach regularnie bierze udział około 15. Sposórd nich 9 to ratownicy po kursie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Jak mówi prezes, na wezwanie do akcji przybiega zwykle 6 osób lub więcej. - Czasem wyjedzamy nawet dwoma samochodami, bo liczy się każda para rąk do pomocy – mówi.

POLECAMY - KONIECZNIE fSPRAWDŹ:

WIDEO: Krótki wywiad. Krótki wywiad: ruszył remont parku, będzie ścianka i odkryte baseny. Piotr Kempf: to zasługa „ekoterrorystów”

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Rudnik (gm. Sułkowice). Internauto, możesz pomóc strażakom z OSP - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska