https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Ś. opuści areszt. Koalicja w Tarnowie rozsypie się?

Andrzej Skórka
Bardzo prawdopodobne jest, że Ryszard Ś. zaraz po świętach odzyska wolność. W sprawach miasta na pewno zabierze głos
Bardzo prawdopodobne jest, że Ryszard Ś. zaraz po świętach odzyska wolność. W sprawach miasta na pewno zabierze głos Andrzej Skórka
Dzięki orzeczeniu sądeckiego sądu prezydent Tarnowa tuż po świętach powinien odzyskać wolność. Atmosfera na lokalnej scenie politycznej może się wtedy rozgrzać do czerwoności. Zwłaszcza w kontekście słów szefa PO w Tarnowie Roberta Wardzały, który zapowiada rychłe decyzje zmierzające do "sanacji życia publicznego w Tarnowie".

Czytaj też:

Prowadzący śledztwo w sprawie afery łapówkarskiej chcieli zatrzymania prezydenta Tarnowa w areszcie aż do 27 marca. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, który rozpatrywał prokuratorski wniosek, przedłużył areszt. Ale jednocześnie stanął na stanowisku, że samorządowiec może odzyskać wolność przed upływem tego terminu. Warunkiem jest wpłata do 10 stycznia 250 tys. zł poręczenia majątkowego.

Wysokość kaucji ustalono na poziomie, jaki sugerowała obrona jeszcze na etapie październikowego zażalenia na aresztowanie Ryszarda Ś. Z naszych informacji wynika, że rodzina prezydenta ma już potrzebną kwotę, która jeszcze dziś ma zostać wpłacona na konto sądu.

Po zaksięgowaniu pieniędzy Ryszard Ś. będzie mógł 27 grudnia wrócić do domu. Sąd orzekł wobec niego zakaz opuszczania kraju, a co najważniejsze - zawieszenie w pełnieniu funkcji prezydenta Tarnowa.

Podejrzany, mimo pobytu w areszcie, kilka razy dał do zrozumienia, że wciąż interesuje się funkcjonowaniem miasta. Ostatnia tego rodzaju aktywność wyszła na jaw podczas ubiegłotygodniowej sesji budżetowej. - Były jakieś uwagi pana prezydenta do budżetu i czy w jakimś stopniu zostały one uwzględnione? - pytała w imieniu proprezydenckiego klubu radnych "Tarnowianie" radna Grażyna Barwacz.

Skarbnik Sławomir Kolasiński przyznał wówczas, że korespondencję z aresztu dostał wiceprezydent Henryk Słomka-Narożański. - Były to sugestie co do pewnych zapisów w budżecie - wyjaśniał skarbnik. - Nie było natomiast żadnych elementów, które by wprowadzały zmiany do budżetu.

Jakie są oczekiwania Ryszarda Ś. co do planu dochodów i wydatków Tarnowa? Wiceprezydent Słomka-Narożański nie chce tego ujawnić. Nieoficjalnie mówi się, że Ryszard Ś. przypominać miał o inwestycjach na osiedlowych ulicach. To wszystko wskazuje zarazem, iż prezydent Tarnowa, po ewentualnym opuszczeniu aresztu, zwiększy swoją aktywność. - Pan prezydent jest zawieszony w obowiązkach szefa samorządu, ale nikt nie mógł zawiesić go w prawach członka stowarzyszenia "Tarnowianie" - zaznacza radny Tadeusz Mazur, jeden z jego współpracowników.

Przyznaje, że Ryszard Ś. będzie miał wpływ na zachowanie przedstawicieli swojego ugrupowania. - Wspólne zdanie wypracowywaliśmy zawsze w drodze debaty i zapewne nic się w tym zakresie nie zmieni - dodaje radny Mazur. - Z czysto ludzkiego punktu widzenia to na pewno krok do przodu dla prezydenta - ocenia piątkowe decyzje sądu poseł Robert Wardzała, szef struktur Platformy Obywatelskiej w Tarnowie. - Z punktu widzenia miasta sytuacja wymaga jednak przemyślenia. Na ten temat rozmowy i konsultacje prowadzone będą w najbliższych dniach. Po nich podejmiemy decyzje zmierzające do sanacji życia publicznego w Tarnowie.

Krakowska prokuratura prowadząca śledztwo nie chce pogodzić się z uwolnieniem prezydenta. - Zaskarżymy orzeczenie sądu. Jest szansa, że stanie się to już w poniedziałek - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Jesień prezydenta

- 27 września Ryszard Ś. został aresztowany pod zarzutem przyjęcia łapówki od firmy drogowej w zamian za "przychylność" w trakcie rozstrzygania miejskich przetargów. Przed dwoma tygodniami dodano jeszcze zarzuty dwukrotnego przekroczenia uprawnień.

- W październiku nie powiodła się próba zwolnienia prezydenta z aresztu. Zażalenie obrony na taki środek zapobiegawczy zostało oddalone przez Sąd Okręgowy w Krakowie

- 20 grudnia Sąd Rejonowy w Nowym Sączu przedłużył areszt prezydenta na kolejne 3 miesiące, ale dopuścił jego zamianę na poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł.

Listy z aresztu

- Pierwszą korespondencję do Urzędu Miejskiego Ryszard Ś. wysłał przed Świętem Niepodległości. Przesyłka zaadresowana na wiceprezydent Dorotę Skrzyniarz zawierała list do uczestników rautu niepodległościowego.

- W kolejnym listopadowym liście, tym razem do "pionu skarbnika" prezydent poprosił o przesłanie projektu budżetu miasta na 2014 r.

- Na początku grudnia do magistratu dotarł list z sugestiami Ryszarda Ś. do budżetu miasta.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stef
Już najwyższy czas.
i
iwo
A nie wie że dni jej też są policzone. Na co jeszcze liczy ona i jej guru ? To już koniec huśtania się.
s
sympatyk
Rysiek to SLD jezeli ktos nie wie, wacek, krzysiek, jacek, zreszta polowa siedzi. A dorotka przyjaciolka, dlatego go broni. Wszystko co robia to wielkie bagno o podlozu korypcyjno - zlodziejskim. Moze wreszcie ktos cos zrobi, Wardzala?
s
sympatyk
Rysiek to SLD jezeli ktos nie wie, wacek, krzysiek, jacek, zreszta polowa siedzi. A dorotka przyjaciolka, dlatego go broni. Wszystko co robia to wielkie bagno o podlozu korypcyjno - zlodziejskim. Moze wreszcie ktos cos zrobi, Wardzala?
A
Arkadiusz
Zakłady bukmacherskie!Stawiam że Rysiu jak wyjdzie z aresztu to zrobi porzadek i wielu wypier... na zbity pysk.
m
moniek
Każdy widzi co zrobiło PO i POzostałe lewackie szambo,teraz widzicie co daje nie chodzenie na wybory,olewanie i nie interesowania się kto rządzi........
a
amnestia
Jakby brał nie w Tarnowie a w Rosji, to by wyszedł, bo amnestia. Wybrał zły czas i złe miejsce:)
s
stop korupcji
wardzała: "od jakiegoś czasu Tarnowianie inaczej oceniają tę sytuację niż PO. My mówimy jednogłośnie: stop korupcji! Stoimy na jednoznacznym stanowisku. W mieście potrzeba oczyszczenia".
Z tego wynika, że tzw. "tarnowianie" nie mówią "stop korupcji":) Całą tą bandę z urzędu, od kierownika wzwyż należy wyrzucić na zbity pysk, inaczej nigdy nie dojdziemy do jakiegoś normalnego poziomu uczciwości i kompetencji.
J
Jolka
Szkoda, że transmisje z sesji zostały przerwane. Przez parę lat było widać jak właśnie traktują Słomkę, zarówno prezydent, jak i Skrzyniarzowa nie wspominając o Mazurze i Niedojadle. Jeździli po nim jak... . I dalej tak robią, bo jemu trzeba przypisywać całe zło. Przecież on do nich nie pasował i nie pasuje - chyba ze względów już wiadomych?
x
xxx
Słomka powinien odpowiadać również za to, że nie wypełniał swoich obowiązków. Co to znaczy "odsunięty w tamtym okresie od podejmowania decyzji"? Kto go odsunął i jak? Brał kasę i nie wiedział o sprawach za które wobec mieszkańców jest odpowiedzialny? To za co rozliczy go Ś. jak wyjdzie?:) Żenada, ta "koalicja" zafundowała nam niezły spektakl, byłoby śmiesznie gdyby nie odbywało się to naszym kosztem. A Skrzyniarz i Mazur żałośni, nie dorośli do urzędów, niech się lepiej ze Ś. jak wyjdzie pobawią w dom, jak dzieci, albo co....
m
m
i dalej Wardzała: "Pojawiają się głosy, choćby prezydent Skrzyniarz, która mówi, że jak prezydent wyjdzie to wszystkich porozlicza". No...no... to się szykuje. Trzeba było aż takiej afery i aresztu żeby zabrali się za rozliczanie???? Kogo rozliczą? z czego?? Czekamy pani Skrzyniarz, to za nasze pieniądze tam siedzicie, należy się nam wyjaśnienie, nie głupkowata propaganda. Miał 3 miesiące na "rozliczenie" wszystkich w prokuraturze, byłoby jak należy. Teraz chcecie nam zafundować kolejny cyrk??? Będziecie rozliczać? Od tego w urzędach jest ABW i prokuratura. Czemu nie rozliczyliście "wszystkich" przedtem? Potwierdza się, że to całe towarzystwo wzajemnej adoracji okłamywało mieszkańców że jest cudownie, koalicja trwa, jest mocna i w ogóle super. Ś. niech rozliczy siebie i swoich znajomych na stanowiskach. Przecież takie głupie straszenie Skrzyniarzowej to jest (poza tym ze dziecinne) zastraszanie obecnych i ewentualnych świadków. Nie rozumie baba, że TO MY WAS ROZLICZYMY NA KOŃCU, JUZ NIEDŁUGO.
t
tarnowianin
Pasmo skandali w Tarnowie to potwierdzenie przysłowia,że ryba psuje się od głowy.Radni miasta Tarnowa apeluję do was abyście przewietrzyli UM ze skorumpowanych urzędników i rodzinnych klik. Dać szanse młodym wykształconym w zarządzaniu miastem.Niestety spora część radnych to też ludzie wzajemnych układów nie zdolni do jakichkolwiek zmian na lepsze.
t
tarnów 2013
No, zaczyna się rozjaśniać. Nagle Słomka sobie przypomniał że był odsuwany od wielu "zadań drogowych", mimo że należały do jego obowiązków. Czyli jednak Ś. był odpowiedzialny i mógł robić co chciał. Bo albo obaj wiedzieli, albo sam Słomka, albo sam Ś. W każdym przypadku rola Słomki sprowadza się do figuranta (za co brał kasę???), a potwierdza się sposób zarządzania przez dwór Ś. To praktycznie oskarżenie, bo co miał Ś. do inwestycji drogowych, skoro był od tego wiceprezydent. Może z tego by się wytłumaczyła Skrzyniarzowa zamiast pisać żenujące i śmieszne listy. Może Mazur powie co ma do Słomki skoro chciał go odwoływać, może sam Słomka powie dlaczego pozwalał się odsuwać, jak to w ogóle wszystko funkcjonowało. Bo wygląda to bardzo źle. Kto w takim razie zatwierdzał różne inwestycje, dokumenty, czyje podpisy widnieją i czy tak powinno być. Wychodzi na to, że panował jednak wielki bałagan, że Ś. jednak brał pod siebie sprawy gdzie była duża kasa i miał wielki wpływa na decyzje. Może tak jakiś list rzetelnie wyjaśniający te sprawy, o wiele ważniejsze dla mieszkańców niż to czy oni spędzą razem święta i czym się będą obżerać na nasz koszt. Nawet jak wyjdzie po świętach, to i tak się nawzajem będą pogrążać, a to tylko przyspieszy sprawy.
M
Mieszkaniec
Panie Wardzała : czy na pewno ?
m
m
"Po zatrzymaniu prezydenta nasze drogi i postrzeganie pewnych spraw różni się - przyznał wczoraj na antenie Radia Kraków Robert Wardzała, szef tarnowskich struktur PO.
Wardzała podkreślał również, że członkowie jego partii nie maja nic wspólnego z aferą w tarnowskim magistracie, a sam wiceprezydent Henryk Słomka Narożański był odsuwany od wielu zadań drogowych mimo, że do jego obowiązków należał nadzór nad nimi".
I kto pozostał przy Ś.? Zaczyna się wyjaśniać kto jaką rolę odgrywał w urzędzie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska