Rytro w stylu Retro. Nowy dworzec otwarty. Jest nowoczesny i przyjazny. Zdjęcia mówią same za siebie

Przebudowa ryterskiego dworca kosztowała 6,44 mln zł brutto. Na wzór historycznej odtworzono stolarkę okienną i drzwiową oraz drewnianą wiatę od strony peronów. Pokryto ją dachówką w kolorze naturalnej i dość tradycyjnej czerwieni, podobnie jak całe zadaszenie budynku. Nowością jest nocna iluminacja dworca zarysowująca jego kształt oraz napisy przestrzenne z nazwą stacji „dworzec kolejowy” i stosownym logotypem PKP.

Przestrzeń obsługi podróżnych wewnątrz budynku jest na wskroś nowoczesna i utrzymana w modnych kolorach. Dominującymi są biele (sufit, ściany, okładzina winylowa w dolnej części ścian) i jasne szarości (posadzka gresowa). Całość aranżacji uzupełniają ławki, a także gabloty, zegar, elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów. Nowoczesny charakter wnętrza podkreślają, proste i geometryczne oprawy LED. W pobliżu poczekalni znalazły się toalety, natomiast w skrzydłach dworca, z osobnymi wejściami od zewnątrz, przestrzeń przeznaczone na potrzeby spółek kolejowych i na wynajem.

- To otwarcie to dobra wiadomość. Ten obiekt może służyć okolicy, która jest turystyczna. Można zostawić tu samochód, rower i udać się w podróż pociągiem. Dworzec musi żyć, musi służyć ludziom. Być może swój oddział tutaj otworzy m.in. Poczta Polska? Dworzec w Rytrze znajduje się nieopodal tego w Barcicach, który również otwieramy – powiedział Wojciech Zabłocki, pełnomocnik ds. Inwestycji PKP S.A.

Jak dodał przedstawiciel polskiej kolei projekty udało się zrealizować dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego oraz budżetu Państwa.

- To dla nas wielka pomoc. Za niedługo oddamy do użytku kolejne dziesięć dworców. Program w skali kraju obejmuje już prawie 200 takich obiektów – poinformował Zabłocki.

Poseł Jan Duda zauważył w swoim przemówieniu, że rząd PiS złożył obietnicę tego, że wszystkie dworce znajdujące się w takich miejscowościach jak Rytro zostaną przywrócone do czasów świetności i będą służyć mieszkańcom.

- To dworzec zabytkowy, ale z wieloma unowocześnieniami. Należy się tylko z tego cieszyć i dziękować tym, którzy tutaj pracowali. Pozostaje też liczyć na to, że mieszkańcy będą z tego wszystkiego korzystać. Dolina Popradu jest turystyczną perełką i zasługuje na to, by odciążyć ją z ruchu samochodowego. Na trasie między Muszyną a Nowym Sączem z okna pociągu jest co podziwiać, korzystajmy z tego – powiedział.

Poseł Patryk Wicher zacytował stare powiedzenie, że „kto ma olej w głowie, ten idzie na kolej”.

- Kolej była w naszym kraju potęgą, dumą. Niestety okres przemian, lata 90-te doprowadził do degrengolady i upadku tej wielkiej spółki. Dziś po latach dzięki ministrowi Andrzejowi Adamczykowi, bardzo mądrej polityce prowadzonej przez premiera Mateusza Morawieckiego, czy przez wiceministra Andrzeja Bittela wraca siła tego przysłowia. Kolej to szybkie, ekologiczne, ale również bezpieczne podróżowanie. Za młodu jak syn mamy pracującej na PKP i dziadka także będącego pracownikiem spółki, dysponując taką „magiczną” legitymacją kolejową pamiętam jak jeździło się tą trasą po wodę mineralną do Głębokiego, do Piwnicznej, do Krynicy. To było coś pięknego. Dziadka już dziś nie ma, ale pamięć została – zauważył Wicher.

Wójt gminy Jan Kotarba podziękował PKP za podjęcie tak trudnego tematu.

- Ten program był przygotowywany przez wiele lat. Sporo czasu zeszło z tym, by dostał dofinansowanie. Dzięki Urzędowi Marszałkowskiemu udało się przez to szybko przebrnąć. Rytro jest miejscowością turystyczną. Pierwszy styk turysty, który przyjeżdża koleją to jest właśnie dworzec. Jeżeli on widzi tak piękny budynek, to zachęca go do tego, by tutaj wysiąść, zwiedzać nasze strony, ale nie tylko. Stąd rozchodzą się wszelkie szlaki. Turystów jest dużo. Niech dworzec służy im, ale również mieszkańcom naszej gminy, którzy coraz częściej korzystają z podróży pociągiem. Z Rytra do Nowego Sącza jedzie się 18 minut, samochodem godzinę. Czas wykonania był szybki, a efekt prac jest piękny – cieszył się wójt.

Prócz budynku dworca zmieniło się też jego otoczenie. Po jego obydwóch stronach powstały parkingi rowerowe. Od strony południowej wybudowano wiatę wraz z miejscem do odpoczynku oraz stacją naprawczą jednośladów. Natomiast od strony północnej, bliżej ulicy, zainstalowano stojaki rowerowe. W ich pobliżu powstanie rzeźba kwietna. Ułożono również nowe chodniki wokół dworca oraz zamontowano nowe elementy małej architektury – ławki, kosze oraz gabloty. Na parkingu dla samochodów naprawiono nawierzchnię oraz wyznaczono miejsca parkingowe.

Owe oblicze otrzymał także budynek stacji w Barcicach, za co dziękował Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.

- To był już taki dworzec przez lata wyłączony z eksploatacji. Mam nadzieję, że ta rewitalizacja dworców wpłynie na to, że nasi mieszkańcy coraz chętniej będą korzystać z kolei. Już teraz to widać, zainteresowanie jest większe, choćby w codziennym dojeździe do pracy, do szkoły. To połączenia bardzo wygodne i ekologiczne. Wierzę w to, że w kolei jest przyszłość komunikacji zbiorczej – przekazał.

Inwestorem zadania są Polskie Koleje Państwowe, a za projekt i wykonanie przebudów odpowiada SKB S.A. W Dolinie Popradu przebudowywanych jest jeszcze dziesięć dworców przy stacjach: Piwniczna, Piwniczna-Zdrój, Wierchomla Wielka, Żegiestów, Żegiestów-Zdrój, Stary Sącz, Łomnica-Zdrój, Młodów, Zubrzyk oraz Milik.

Średnia cena piwa będzie szła w górę