https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zajmie się Strefą Czystego Transportu w Krakowie. Wojewoda zakwestionował zapisy wzbudzającej spory i dyskusje

Piotr Tymczak
Strefa Czystego Transportu ma objąć cały Kraków.
Strefa Czystego Transportu ma objąć cały Kraków. Archiwum
Wojewoda Małopolski – po dokonaniu oceny nadzorczej - zakwestionował uchwałę Rady Miasta z 23 listopada 2022 r. w sprawie ustanowienia Strefy Czystego Transportu (SCT) w Krakowie. Teraz czas na rozstrzygnięcie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, który rozpatrzy skargę w tej sprawie i skontroluje zgodność z prawem przepisów dotyczących zakazu wjazdu do Krakowa aut niespełniających norm emisji spalin. Urzędnicy odpowiadają, że zarzuty nie powinny dotyczyć miejskiej uchwały, a sejmowej ustawy, która określa warunki wprowadzania tego typu stref w Polsce.

Wojewoda w swojej ocenie zakwestionował uchwałę o SCT w zakresie zgodności wprowadzanych unormowań z obowiązującymi przepisami prawa, w tym z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zwrócił uwagę, że w uchwale nie określono w sposób wystarczający granic obszaru SCT oraz nie zawarto regulacji dotyczących sposobu organizacji ruchu.

- Niedopuszczalne jest także przekazanie prezydentowi Krakowa uprawnienia do dokładnego określenia granic strefy oraz sposobu organizacji ruchu, w drodze czynności, jaką jest sporządzenie projektu organizacji ruchu, bowiem uprawnienie to należy do wyłącznej właściwości organu stanowiącego, które następuje w drodze aktu prawa miejscowego - zaznacza Rafał Czeladzki, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Zbyt duża ingerencja w wolność poruszania się

W ocenie sporządzonej przez wojewodę zarzucono też Radzie Miasta zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność, naruszającą zasadę proporcjonalności - "gdyż zamierzone efekty generują zbyt wielkie ciężary ponoszone przez obywateli".

- Ograniczenie praw jednostki musi być ekwiwalentne wobec celu, któremu służy dana regulacja i dokonane jedynie w niezbędnym zakresie. Nie kwestionując uprawnienia rady gminy do wprowadzenia SCT, w celu ograniczenia negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń z transportu na zdrowie ludzi i środowisko na terenie gminy, Wojewoda Małopolski stwierdza, iż działanie to odbywać się musi w granicach i na podstawie prawa - dodaje dyr. Rafał Czeladzki.

Jest czas na sprzedanie samochodu

Przypomnijmy, że SCT ma być wdrażana w dwóch etapach. Pierwszy z nich zaplanowano na 1 lipca 2024 r. Wówczas do miasta nie wjadą auta najstarsze, najbardziej zanieczyszczające powietrze, tj. blisko i ponad 30-letnie. Pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 r. będą tu podlegały jeszcze bardzo łagodnym ograniczeniom. Do Krakowa wjadą pojazdy zasilane benzyną/LPG o minimalnej normie Euro 1, a w przypadku pojazdów z silnikami Diesla o minimalnej normie Euro 2. Pojazdy zarejestrowane po 1 marca 2023 r. będą podlegały surowszym ograniczeniom, czyli spełniające normę Euro 3 dla pojazdów zasilanych benzyną/LPG, a w przypadku pojazdów z silnikami Diesla o minimalnej normie Euro 5.

Drugi etap obowiązywania SCT zacznie się w lipcu 2026 r. i tu już ograniczenie wjazdu będzie dotyczyło samochodów ponad 26-letnich (benzyna) oraz ponad 16-letnich (diesel), czyli do Krakowa wjadą wyłącznie pojazdy zasilane benzyną/LPG o minimalnej normie Euro 3, a w przypadku pojazdów z silnikami Diesla o minimalnej normie Euro 5.

Właściciele najstarszych, niespełniających norm samochodów nie będą mogli nimi jeździć po Krakowie, w związku z czym rozwiązaniem jest się pozbycie takich pojazdów.

- Specjalnie wprowadziliśmy tak długi okres wejścia w życie przepisów o Strefie Czystego Transportu, żeby wszyscy mieli czas na to, aby pojazd sprzedać. Nie trzeba go sprzedawać krakowianinowi, można go sprzedać mieszkańcom innych miejscowości, gdzie Strefy Czystego Transportu nie ma. To nie jest egoizm. Kraków jest w niecce i wszystkie zanieczyszczenia dużo bardziej wpływają na zdrowie krakowian niż mieszkańców terenów, które są albo górzyste, albo róża wiatru jest w nich inna - przekonuje wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Trwają prace związane z budową linii tramwajowej do Górki Narodowej. W ramach zadania powstaje m.in. tunel drogowy w ciągu ul. Opolskiej.

Budowa linii tramwajowej do Górki Narodowej postępuje, półno...

Wyjaśnia też dlaczego SCT miałoby zostać objęte całe miasto: - Głęboko się nad tym zastanawialiśmy. Początkowo myśleliśmy tylko o centrum Krakowa. Ale z drugiej strony, czy byłoby usprawiedliwione różnicowanie krakowian. Każdy ma prawo do zdrowego życia. Stąd uznaliśmy, że strefę trzeba wprowadzić na obszarze całego Krakowa.

Strefa w celu ochrony zdrowia i życia mieszkańców

Oświadczenie w sprawie skargi wojewody do WSA dotyczącej uchwały wprowadzającej SCT wydał Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie. Zaznaczono w nim, że SCT wprowadzono dla ochrony mieszkańców, w celu ograniczenia wpływu na ich organizmy szkodliwych substancji zawartych w spalinach samochodowych.

"Celem nadrzędnym inicjatywy uchwałodawczej w sprawie SCT była więc ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Obowiązek realizacji tego celu wynika również z Konstytucji RP. Zarzuty w zakresie sposobu jego realizacji w omawianym przypadku nie powinny dotyczyć uchwały, a ustawy, która określa warunki wprowadzania stref czystego transportu w Polsce. Uchwała jest tylko aktem prawa miejscowego, wykonawczym w stosunku do przedmiotowej ustawy" - czytamy w oświadczeniu.

ZTP wyjaśnia też, że w projekcie przedstawionym RMK granice strefy zostały wyznaczone możliwie najdokładniej na daną chwilę. "Trudno bowiem założyć, że trzeba by z głosowaniem nad takimi dokumentami zawsze czekać do wprowadzenia ostatecznej organizacji ruchu na danym obszarze. Ponieważ w zasadzie blokowałoby to wprowadzanie stref. W takim wypadku bowiem każda zmiana organizacji ruchu (choćby zmiana ulicy z dwukierunkowej na jednokierunkową, czy wprowadzenie objazdu z powodu remontu) powodowałaby niezgodność przyjętego na sztywno prawa ze stanem faktycznym, czyli mogłaby nawet unieważniać strefę. Takie dokumenty muszą zatem mieć w naszej ocenie możliwość uzupełnienia, aktualizacji, wprowadzania niezależnie, później" - podkreślają w urzędzie.

Informują tam, że w oparciu o przyjętą uchwałę przygotowywany jest projekt organizacji ruchu wyznaczający dokładnie granice SCT w Krakowie. Ma być on gotowy w III kwartale tego roku i wtedy zarzut braku tego dokumentu będzie nieaktualny.

W ZTP komentują też, że skarga na uchwałę dotyczącą SCT do sądu trafiła po pół roku od podjęcia uchwały i nie powoduje to zaprzestania prac nad wprowadzaniem strefy, co oznacza, że żadna z dat kolejnych etapów nie została zmieniona.

Podziemny Wawel jeszcze w tym roku!

od 16 lat
Wideo

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bogusław
Majchroklika dopuści do zabetonowania korytarzy przewietrzania,a teraz wymyśla.I jak to jest,że buspasami POruszają się POjedynczy bogacze,blokując ruch autobusów,które mają być alternatywą dla indywidualnych przejazdów.Przecież taki ekolog może POruszać się normalnie bo nie zanieczyszcza POwietrza.HiPOkryzja !!!
E
Elektra
Najpierw nie zlikwidują w centrum Krakowa dymiące kominy. To jest największą bolączka tego miasta, a nie samochody.
P
Pietrek
Strefa tak, ale w centrum... nigdzie na świecie nie ma strefy obejmującej całe miasto w granicach admnistracyjnych, w Londynie większa, tak, ale dalej to tylko centrum, a nie cały Londyn... dlaczego nasi radni i urzędnicy nie widzą w tym problemu ? Bo są oderwani od rzeczywistości, mają służbowe samochody elektryczne ( kupione za nasze pieniądze) mają darmowe bilety MPK i wg nich jest super...dlatego należy prezydenta i urzędników wymieniać co wybory, a ci przyspawani do stołków od 20lat... a tak z ciekawości w Krk jest zakaz ogrzewania drewnem ( które wg EU jest energia odnawialna) czyli od 2027r na terenie miasta pozostaje ogrzewanie pompą ciepła, która owszem jest OK ale do -10-15C* potem załączają się wbudowane grzałki ( 8-10kW) I wobraźmy sobie takie osiedle 10ciu szeregówek podpięte do jednego słupa pamiętającego Gierka albo Gomułkę w który dodatkowo w garażach stoją elektryki podłączone do ładowarek... konar musi zapłonąć 😀
A
Adam
19 kwietnia, 7:31, Krakus:

Najpierw kazano mi wymienić piec - wymieniłem , nawet dostałem pieniądze. Teraz mój piec gazowy też jest niewłaściwy . Mam założyć pompę ciepła - ale o pieniądzach już nikt nie mówi. Prąd drogi . No i o pompach ciepła też już mówi się , że nie do końca dobre , bo czynnik chłodzący powoduje skażenie. Z samochodami będzie podobnie , teraz Euro 5 , następnie Euro 7 i elektryki - to rozwiąże nasz problem, po prostu nie będziemy mieć samochodów. Trzeba dać opór temu szaleństwu w trakcie wyborów.

19 kwietnia, 8:06, alex:

Mam nadzieję, że coraz więcej "Krakusów" będzie to rozumiało.

Celem rewolucji nie jest tylko czyste środowisko, tylko populacja ludzka na Ziemi na poziomie max. miliarda.

Ta populacja ma się tłoczyć w tramwajach. Żadne tam indywidualne środki, poza rowerami.

Motłoch nie może przeszkadzać elicie w konsumowaniu życia i zasobów tego świata.

Zgadzam się dlaczego ktoś kto ma stary samochód nie może nim jeździć chyba że miasto wymieni mu na nowy bo inaczej będzie tak jak z wymianą piecow

G
Go
19 kwietnia, 9:28, Zbigniew Rusek:

W ogóle to w Krakowie jest za dużo indywidualnych aut (ludzie za dobrze zarabiają w biurowcach, więc stać ich na samochody) i miasto jest przeludnione.

A głucha dolna ma 1 mieszkańca /3 km

a
alex
19 kwietnia, 9:28, Zbigniew Rusek:

W ogóle to w Krakowie jest za dużo indywidualnych aut (ludzie za dobrze zarabiają w biurowcach, więc stać ich na samochody) i miasto jest przeludnione.

Taaa..., niech Pan to powie Japończykom z Tokio.

Polskie miasta są nieproporcjonalnie małe w porównaniu do wielkości kraju.

Nie twierdzę, że to źle.

ż
życzliwy ludziom
Może panowie radni, zabralibyście się za kopcące z rur wydechowych busiki i dostawczaki z zaprzyjaźnuonych i zlobowanych z wami firm transportowych. Niewiele trzeba sie narobić, tylko sięgnąc po dane z WIOŚ, Pl. Szczepański 5, w Krakowie...
a
alex
19 kwietnia, 7:31, Krakus:

Najpierw kazano mi wymienić piec - wymieniłem , nawet dostałem pieniądze. Teraz mój piec gazowy też jest niewłaściwy . Mam założyć pompę ciepła - ale o pieniądzach już nikt nie mówi. Prąd drogi . No i o pompach ciepła też już mówi się , że nie do końca dobre , bo czynnik chłodzący powoduje skażenie. Z samochodami będzie podobnie , teraz Euro 5 , następnie Euro 7 i elektryki - to rozwiąże nasz problem, po prostu nie będziemy mieć samochodów. Trzeba dać opór temu szaleństwu w trakcie wyborów.

Mam nadzieję, że coraz więcej "Krakusów" będzie to rozumiało.

Celem rewolucji nie jest tylko czyste środowisko, tylko populacja ludzka na Ziemi na poziomie max. miliarda.

Ta populacja ma się tłoczyć w tramwajach. Żadne tam indywidualne środki, poza rowerami.

Motłoch nie może przeszkadzać elicie w konsumowaniu życia i zasobów tego świata.

K
Krakus
Najpierw kazano mi wymienić piec - wymieniłem , nawet dostałem pieniądze. Teraz mój piec gazowy też jest niewłaściwy . Mam założyć pompę ciepła - ale o pieniądzach już nikt nie mówi. Prąd drogi . No i o pompach ciepła też już mówi się , że nie do końca dobre , bo czynnik chłodzący powoduje skażenie. Z samochodami będzie podobnie , teraz Euro 5 , następnie Euro 7 i elektryki - to rozwiąże nasz problem, po prostu nie będziemy mieć samochodów. Trzeba dać opór temu szaleństwu w trakcie wyborów.
K
Krakós
Trzeba przenieś wszystkie urzędy wojewódzkie, i szpitale z Krakowa .

Bo będzie ograniczony dostęp większość mieszkańców tego województwa.
g
grzeg
Unieważnić! To kompletny nonsens. Kolejny atak na ludzką wolność i własność, kolejna represja.
X
Xxx
Jestem jak najbardziej za ekologią, jednak warto zwrócić uwagę na kilka aspektów:

1. Propozycja odsprzedaży aut jest żartem z obywateli. Większość mieszka w miastach, więc co - mieszkańcy wsi mają odkupić po kilka samochodów? W jakim celu mieliby to robić?

2. Po co im te samochody, skoro jadąc do miasta w dowolnej sprawie I TAK NIE BĘDĄ MOGLI ICH UŻYĆ (będą nielegalne).

3. Co się z tym wiąże - co z mieszkańcami mniejszych miejscowości, którzy będą chcieli dojechać do urzędów wojewódzkich czy choćby SZPITALI??? Mają w nocy w sytuacji np. zagrożenia życia szukać komunikacji nocnej czy czekać na karetkę kilka godzin (w miastach są szpitale specjalistyczne).

4. Czy ktokolwiek, kto dopuścił obecnie używane pojazdy do sprzedaży choćby zasugerował, że w przyszłości mogą one stać się NIELEGALNE??? Przecież to jest jawne doprowadzanie do niekorzystnego zarządzania swoim mieniem. I dlaczego w ogóle - skoro temat CO2 jest wałkowany od co najmniej 2 dekad - ktoś takie pojazdy homologował??? Jak stały na placu to były legalne a teraz są nielegalne (takimi się staną)???.

Przede wszystkim - należy zwracać baczną uwagę na stan techniczny pojazdów podczas badania. Na wycieki, brak elementów kontrolujących spalanie (emulatory sąd lambda, brak katalizatorów itp.). Znaczna część osób dba o stan techniczny swoich pojazdów jednak niekiedy jadąc przez Kraków człowiek zachodzi w głowę jak pojazd jadący przed nim, b ewidentnie bez pierścieni tłokowych i elementów wydechu (stawiający za sobą zasłonę dymną) mógł "przejść" przegląd. I to jest podstawowy problem - przestrzeganie obecnie obowiązujących przepisów a nie tworzenie nowych.

5. Czy gdyby nawet jakimś cudem wszyscy krakowianie postanowili się zapożyczyć i kupić elektryki - miasto posiada taką ilość stacji ładowania oraz MOC dostarczaną do miasta aby wszyscy ludzie byli w stanie ładować swoje pojazdy? Bo rozumiem iż docelowo chodzi o to aby wyeliminować pojazdy na paliwa kopalne bezpośrednio spalane? Miasto ma więc tyle stacji ładowania i mocy aby wszystkich obsłużyć???
T
Tradyc yjny
18 kwietnia, 21:59, Tradycyjny:

auto elektryczne potrzebuje 17 kWh na przejechanie 100 km drogi

- a przy wytworzeniu 1 kWh ze spalania węgla powstaje chmura 0,7 kg CO2 (dwutlenku węgla) włęgu?

czyli 17 x 0,7 = 11,9 kg Co2/ 100 km

- a stare diesle (20 letnie) po spaleniu 6-8 litrów ropy wytwarzają 0,15 kg Co2/100 km drogi

Czyli stare diesle są 17razy ekologiczniejsze

Diesel produkuje 12 kg CO2 /100 km czyli emituje tyle samo co elektryk, ale skąd węglowy przy utylizacji jest wielokrotnie mniejszy od utylizacji elektryka

B
Boss
Nie mce chciały hegemonii w produkcji aut elektrycznych, ale Azjaci ich przeG onili, , chcieli zarządzać gazem, ale też nie wyszło, ciekawe jaki kolejny kit będą wciskać
O
O
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-niemcy-likwiduja-strefy-czystego-transportu-koniec-zakazow-d,nId,6644438
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska