MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądecki sąd powtórzy lustrację radnego z Lipinek

Artur Drożdżak
fot. archiwum
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu jeszcze raz zajmie się procesem lustracyjnym radnego Józef Walczyka z Lipinek. Sąd jesienią ub.r. uznał, że samorządowiec jest kłamcą lustracyjnym i faktycznie w połowie lat 80-tych był Tajnym Współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o kryptonimie Tadeusz. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił w środę wyrok na Walczyka.

Sędzia SA Anna Grabczyńska Mikocka mówiła, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy sądecki sąd będzie musiał bardziej wnikliwie przesłuchać samego lustrowanego oraz funkcjonariusza SB Ryszarda Z., który pisał raporty ze spotkań z Walczykiem zatrudnionym przez laty w gorlickim oddziale Krośnieńskich Zakładów Górnictwa Nafty i Gazu.

- Należy wyjaśnić, czy faktycznie doszło do materializacji współpracy z SB, bo to jest jednym z kryteriów uznania osoby lustrowanej za tajnego współpracownika tej służby. Raz esbek mówi, że informacje agenta były nieprzydatne, innym razem, że na ich postawie przekazywał raporty innym strukturom SB - mówiła sędzia.

Zauważyła, że Ryszard Z. podawał także informacje o spotkaniach z Walczykiem w punkcie kontaktowym, a potem się z tego wycofywał. Twierdził, że na 100 proc. pamięta sprawę lustrowanego. Skoro tak, ma podać jakiej treści informacje pisał ze spotkań z Walczykiem, tym bardziej, że te meldunki nie zachowały się w archiwach IPN.

Walczak cały czas zapewnia o swej niewinności i utrzymuje, że nie spotykał się z funkcjonariuszami SB.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska