https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie: niedźwiedzie, dziki i wilki podchodzą do domów

Arkadiusz Arendowski
Eugeniusz Kowalik z Przysietnicy pokazuje ramki z uli wyjedzone przez niedźwiedzia
Eugeniusz Kowalik z Przysietnicy pokazuje ramki z uli wyjedzone przez niedźwiedzia Arkadiusz Arendowski
Trzy wywrócone ule i dziesięć ramek wyjedzonych z miodu i czerwi. To efekt wizyty niedźwiedzia w Przysietnicy koło Starego Sącza. Zwierzę ponad tydzień temu odwiedziło jedną z miejscowych pasiek. Także w innych, sądeckich miejscowościach rolnicy skarżą się na coraz częstsze niszczenie uprawy i hodowli przez dzikie zwierzęta.

- Przyjechałem w niedzielę rano i nie pozostało mi nic innego, jak tylko pozbierać to, co zostało. Na rosie widać było jeszcze wyraźne tropy w stronę wsi - opowiada pszczelarz Eugeniusz Kowalik z Przysietnicy.

W maju jego pasiekę kilka odwiedzał niedźwiedź. Straty były znacznie większe, więc powiadomił Nadleśnictwo Stary Sącz. Teraz dał sobie z tym spokój.

- Mnóstwo papierkowej roboty, a korzyści niewiele - wyjaśnia Kowalik.

Sąsiednie Nadleśnictwo Nawojowa wypłaciło rolnikom w tym roku już 20 tys. zł odszkodowań. Najbardziej dają się we znaki dziki, jelenie i sarny, które upodobały sobie zboża i warzywa okopowe. Z kolei w Nadleśnictwie Piwniczna spore szkody czynią wilki i rysie.

- W tym roku znaleźliśmy 11 zagryzionych owiec i jedną krowę - wylicza Romuald Ogórek, komendant Straży Leśnej w Piwnicznej. Pięć wilków pojawia się w okolicach uroczysk w paśmie Jaworzyny Krynickiej, gdzie wypasa się stada owiec. Dla drapieżników to najłatwiejsza zdobycz.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mk
to zalezy o jaki trudności chcesz i czy chcesz tylko na rowerze czy czasami chcesz poprowadzic rower :)
Moje ulubione to:

-na rozgrzewke głowna droga do piwnicznej i wierchomli, tam przed stacja narciarska skrecasz w lewo i jezdziesz na bacówke na wierchomli, poźniej zjedzasz na szczawik i muszyne. Tam mozesz sie wrocic do sacza przez krynice albo jeszcze pojechac na leluchów i dubne. Tu mniestety trasa się konczy i w wielu miejscach trzeba rower prowadzić aby dojechac do wojkowej. Ale widoki tam sa swietne. Poźniej zjezdzasz na dół i mozesz przez tylicz wrocic sie do sacza.

-z sacza do kamionki wielkiej i boguszy. Tam po prawej stronie jest szlaban i droga leśna i mozesz w nia jechać albo troszke dalej kierujesz sie na niebieski szlak. Obiema drogami wyjedzasz w kamiannej. Zjeszasz w lewo na dól do Polan. Na drodze głownej jedziesz i w Brescieie skrecasz w lewo na piorunke. Jedziesz sobie az do konca zabudowan i poźniej albo na wprost do mochnaczki albo lepsza trasa w lewo na banice. Tam mozesz pojechac w prawo na izby i wrocić sie przez banice i brunary do sacza, albo w Izbach skrecic na drogę z płyt i wyjechac w mochnaczce. Po drodze masz po lewej stronie zielony szlak wiec mozesz sobie na neigo skrecic,c hociaz na rower tam za bardzo sie nei nadaje, ale podjazd do szlaku sam w sobie jest super :)

-podobna trasa z sacza przed kamionke do florynki i snietnicy a tam skrecasz w lewo na Hanczową. W Hańczowej skrecasz w prawo na wysowa i dalej do blechnarki przy granicy z słowacją. Tam dalej biegnie trasa rowerowa ale mozna sie zbubić ( ja sie zbugiłem :). Ale jak dobrze pojedziesz do w skwiertne wyjedziesz i dalej do Ujscia gorlickiego. Tam jest fajnei i mozna zachaczyc o miasteczko i pozwiedzać, ale ja proponuje skret przed uściem w prawo ,tuz przed mostem i rondem. Skret na rope. Troszke wyzej jest swietny widok na kosciól i zalew klimówke. Polecam. Inna trasa do z hańczowej na banice szlak czerwony. Tez polecam

-najblizej z sacza oczywiscie jest na Przehybę,ale to jest juz troche obyta trasa. Z gołkowic masz cały czas asfalt do schroniska. Lepsza trasa jest z rytra,szlakiem czerwonym (dla pieszych) lub niebieskim ( trasa rowerowa) kolo szkoly w rytrze jest skręt w lewo i tam dalej jest łatwo jechac do sa znaki niebieski z rowerkiem. Na górze masz do wybóru w lewo na suchą doline i w prawo na przehybę. Ta druga opcja dojedziesz na przehybe i dalej czerwonym szlakiem do tylmanowej. Ale ja propounuje skret na szlak zółty. Jest tam krzyżówka i nie mozan sie zbugić . Na przehybe tez fajny jest podjazd przez łazy brzynskie i obidze.

W razie czego i bez wielkiego kombinowania to mozna z Rytra czerwonym szlakeim lub Barcic i Wole Krogulecka ( ale podjazd jest bardzo ciezki szlakniebieski) wyjechac na hale pisanai i dalej czerwonym szlakiem przez Runek do krynicy.

Mama nadzieje ze pomogłem :)
t
turysta
hmm.. kolegu od rowerów, a możesz przy okazji polecić jakąs fajnątraskę w beskidzie sądeckim?
r
remiks
Jeśli chodzi o salamandry to wybierz się w stronę hali Łabowskiej.
m
m
a moze to taki dzik ja u Kargula i Pawlaka :):)
m
mk
od ponad 10 lat jeżdze na rowerze po beskidzie i nigdy żadnego niedźwiedzia ani wilka nie widziałem.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska