https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sadzą przy swojej szkole derenie, dziką różę oraz tarninę, w których schroni się ptactwo[WIDEO]

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nawojowej sadzą 150 drzew i krzewów w ramach akcji „Święto Drzewa - wśród pól”.

- Chcemy zwrócić uwagę na rolę, jaką w naszym życiu i w przyrodzie odgrywają śródpolne zadrzewiania. Zwykle bowiem drzewa kojarzą nam się tylko z lasem - mówi Jolanta Migdał ze Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego Klub Gaja, koordynatorka projektu „Święto Drzewa - wśród pól”.

Dodaje, że jest on prowadzony w czterech województwach. W Małopolsce Klubowi Gaja do współpracy udało się namówić szkołę w Nawojowej. W akcję włączyli się uczniowie kształcący się na kierunku architektura krajobrazu.

Najpierw zaprojektowali zadrzewienie przy szkole, a wczoraj rozpoczęli sadzenie śródpolnych drzew i krzewów. W sumie posadzą ich 150.

- Przy szkole powstanie modelowe zadrzewienie złożone z 15 gatunków - informuje Jolanta Migdał. Wśród takich roślin, jak dzika róża, dereń jadalny, leszczyna pospolita czy czeremcha, znajdą się mniej znane, jak kłokoczka południowa, zwana drzewem różańcowym, bo niegdyś jej nasiona wykorzystywano do robienia naszyjników czy właśnie różańców.

- Tego typu zadrzewienia wzbogacają krajobraz rolniczy, ale przede wszystkim dają schronienie zwierzętom, szczególnie ptactwu - podkreśla koordynator projektu. Zauważa również, że są to gatunki drzew miododajne, a ich owoce można wykorzystywać do produkcji na przykład konfitur.

- Dla nas to ciekawa lekcja, jak można zagospodarować krajobraz. A może skorzystają z niej też koledzy kształcący się na kucharzy - zastanawia się Anna Jurecka, uczennica klasy o profilu architektura krajobrazu.

Autorka: Katarzyna Gajdosz

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obserwator
Szkoda, ze autorka artykulu nie pofatygowala sie podac nazwiska nauczyciela lub nauczycielki zaangazowanego w przygotowania. Nie sadze, zeby uczniowie bez pomocy opiekuna przygotowali taka "impreze". Artykul niezetelny.
k
kamis
W centrum Krakowa jest szkoła w której jako relikty przeszłości zachowano chustawki zrobione z łańcuchów i starych opon samochodowych.To ośrodek dla dzieci niewidomych przy Tynieckiej 6.
Dziękuję Prezydentowi,Radnym Krakowa że tak dbają o zabytki.....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska