Pięćdziesiąt lat temu ludność kreolska zamieszkująca Wyspy Czagos została przymusowo wysiedlona ze swoich ziem przez brytyjskie władze. Ta tajna operacja miała na celu wydzierżawienie największej z wysp Archipelagu Czagos Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych, pod budowę bazy wojskowej. Teraz, gdy umowa dzierżawy wkrótce wygaśnie, uchodźcy z Wysp Czagos walczą o odzyskanie swojej ojczyzny. Tak zaczyna się „Utracony Raj” - jeden z czterech filmów, które znalazły się w programie HumanDoc.
- W tym roku program festiwalu jest nieco skromniejszy niż w poprzednich latach, ale tak samo różnorodne i interesujące – mówi Agnieszka Balicka z Kina Kika, w którym można będzie oglądać festiwalowe projekcje.
Te propozycje to: „Klątwa obfitości” - ukazująca walkę Ekwadoru o pogodzenie ekologicznych ambicji z trudnymi realiami gospodarczymi oraz znaczącymi interesami naftowymi, „W rytm Lizbony” - obraz portugalskiej stolicy, widzianej oczami garstki muzyków, próbujących znaleźć swoje miejsce w mieście o złożonej tożsamości oraz „Naszą ojczyzną jest pamięć ” - dokument przypominający historię polskich uchodźców w Afryce.
Do kina wybrać się warto, bo festiwal to jedna z nielicznych okazji, by zobaczyć dokumenty na dużym ekranie. - Dokumenty to w kinie wciąż nisza. Oczywiście zdarzają się bardzo popularne tytuły, takie jak „Amy”, czy „Sugarman”, które zbierają kilkumilionową widownię i nominacje do Oscarów, jednak zwykle propozycje non fiction nie wychodzą poza festiwalowy obieg – tłumaczy Balicka. - Co nie znaczy, że nie znajdują amatorów- HumanDoc ma swoją wierną i niemałą publiczność.
Kto chciałby dołączyć do tego grona, może wybrać się do Kiki między 16, a 19 grudnia. Bilety do nabycia w kasie kina i on line na stronie: kinokika.pl. Tam też można sprawdzić szczegółowy program przeglądu.
