https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja bez przełamania. Na remis z beniaminkiem ZDJĘCIA

Remigiusz Szurek
Jesienią w starciu obu ekip górą była Skra. Teraz zawody zakończyły się bezbramkowym remisem
Jesienią w starciu obu ekip górą była Skra. Teraz zawody zakończyły się bezbramkowym remisem Sandecja.pl
Aż dziewięć żółtych kartek pokazał w piątkowym meczu Sandecji ze Skrą arbiter Łukasz Karski. Taki wynik "żółtek" najlepiej obrazuje fakt, że na boisku w Sosnowcu gdzie Skra występuje w roli gospodarza, poza walką, niewiele się działo.

Sądeczanie myślący o awansie do ekstraklasowych baraży, przyjechali na Stadion Ludowy z myślą o wywalczeniu trzech punktów i rewanżu za jesienną porażkę z ekipą z Częstochowy (0:1). Innym założeniem było przełamanie niemocy w jaką wpadli piłkarze z miasta nad Dunajcem. W dwóch tegorocznych meczach o punkty raz zremisowali i raz przegrali. Poza tym ostatni raz, gdy Sandecja schodziła z boiska jako zwycięzca, miał miejsce 14 listopada ub. roku, gdy "Duma Krainy Lachów" w Niepołomicach ograła Arkę Gdynia 3:1.

W pierwszej połowie sporo było walki, ale brakowało konkretów. Dało się zauważyć, że oto spotkały się ze sobą dwie ekipy ze środka tabeli. Sandecja próbowała rozgrywać piłkę, ale rywal potrafił ją odbierać, były to tzw. piłkarskie szachy.

Więcej działo się po przerwie. W 70. minucie po ładnej akcji gości, piłkę do bramki rywala z kilkunastu metrów próbował posłać Fall, ale została ona wybita poza "szesnastkę". Tam był Rudol, który ładnie przymierzył z dystansu, ale piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką.

W kolejnych minutach to Sandecja była stroną przeważającą. Podopieczni trenera Dudka zachowali nieco więcej sił i próbowali dośrodkowań, ale za każdym razem albo piłkę wybijali obrońcy, albo brakowało dokładności.

W końcówce w pole karne Skry wpadł Szczepanek i jak na tacy wystawił piłkę Nawotce. Ten będąc w dogodnej sytuacji skiksował i posłał futbolówkę znacznie obok prawego słupka.

Następnie w pole karne miejscowych wpadł Zjawiński i po wyminięciu kilku graczy rywala został przewrócony. Potrzebna była analiza VAR, sam poszkodowany wziął nawet piłkę i udał się w pole karne, ale sędzia po chwili analizy nie zdecydował się na podyktowanie "jedenastki".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W 89. minucie Nocoń nie zdołał wpakować piłki z najbliższej odległości, sądeczanie mieli sporo szczęścia.

Skra Częstochowa – Sandecja Nowy Sącz 0:0
Skra: Kos - Burman, Paluszek, Mesjasz, Szymański, Lukoszek - Pyrdoł, Baranowicz, Sajdak (33 Olejnik), Nocoń - Mas.
Sandecja: Pietrzkiewicz - Rudol, Osyra, Boczek, Słaby - Chmiel, Fall, Kasprzak (67 Walski), Janicki (66 Szczepanek), Nawotka - Zjawiński. Sędziował: Łukasz Karski (Słupsk). Żółte kartki: Mas, Paluszek, Pyrdoł - Słaby, Kasprzak, Fall, Walski, Rudol, Boczek. Widzów: mecz bez udziału widzów.

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze grzyby już w lasach. Nie ma wysypu, ale warto szukać

Pierwsze grzyby już w lasach. Nie ma wysypu, ale warto szukać

Szybsze pieniądze dla przemysłu. Rekompensaty już w 14 dni

Szybsze pieniądze dla przemysłu. Rekompensaty już w 14 dni

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska