https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Sandecja lepsza od lidera. Kolejarz Stróże drugi w lidze [Terminarz 4. liga, Liga Okręgowa]

Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w ostatnim czasie mają wiele powodów do radości
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w ostatnim czasie mają wiele powodów do radości Fot. Sandecja.pl
Kolejny emocjonujący piłkarski weekend za nami. Zarówno piłkarze Sandecji Nowy Sącz i Kolejarza Stróże pokazali wielką formę notując świetne wyniki. Obydwie drużyny z Sądecczyzny plasują się w czołówkach swoich lig.

„Duma Krainy Lachów” mimo gier na obcych stadionach, w Fortuna 1 Lidze radzi sobie wręcz świetnie. Piłkarze z miasta nad Dunajcem po trzytygodniowej pauzie, wrócili z przytupem w tydzień odnosząc trzy ligowe zwycięstwa! Najpierw „Biało–Czarni” okazali się lepsi od GKS 1962 Jastrzębie triumfując 3:0. Następnie Sandecja rozegrała zaległy pojedynek z Puszczą Niepołomice i wygrała 2:1. W minioną sobotę przed podopiecznymi trenera Dariusza Dudka stanęło największe z dotychczasowych wyzwań, lider Korona Kielce. Po golu z 12. minuty Tomasza Boczka goście wywieźli ze Świętokrzyskiego trzy „oczka”, choć zdecydowanie nie byli faworytem tego starcia. Warto przypomnieć, że Korona prowadzona przez trenera Dominika Nowaka przegrywając z sądeczanami, zanotowała swoją pierwszą ligową porażkę w bieżącej kampanii! Przegrana nie zepchnęła jednak kielczan z pierwszego miejsca, co tylko pokazuje jak świetną sytuację w tabeli zbudował te zespół.

– Kubeł zimnej wody musiał kiedyś przyjść. Teraz musi być sportowa złość. Zabrakło nam zimnej krwi, w drugiej połowie momentami zepchnęliśmy Sandecje do rozpaczliwej obrony, ale zabrakło bramki. Musimy to wszystko przyjąć na chłodno, ale również wyciągnąć wnioski – mówił na pomeczowej konferencji prasowej opiekun Korony Dominik Nowak.

Z kolei szkoleniowiec Sandecji Dariusz Dudek mógł być za to niezmiernie dumny, ze swoich piłkarzy.

– Mieliśmy swój plan na cały mecz, szczególnie na drugą połowę. Graliśmy trzecie spotkanie z rzędu co trzy dni i moi zawodnicy opadli z sił. Dziękuję moim chłopakom za walkę, za determinację. Korona to bardzo dobry zespół, tym bardziej cieszy zwycięstwo na tak trudnym terenie. W tym sezonie jeszcze nikt nie zdobył tutaj kompletu punktów, więc nasza wygrana cieszy – przyznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gala Ekstraklasy 2025 - Robert Podoliński

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Swój najbliższy mecz Sandecja rozegra w najbliższą niedzielę w Łodzi. W starciu z ŁKS to sądeczanie formalnie będą gospodarzami. Start potyczki z łodzianami, zajmującymi siódmą lokatę, o godzinie 18.

W tym sezonie ŁKS u siebie radzi sobie w kratkę. Dotychczas w czterech meczach łodzianie pod przewodnictwem Hiszpana Kibu Vicuny wygrali i zremisowali po jednym spotkaniu, zaś w dwóch musieli uznać wyższość przeciwników.

Najskuteczniejszym zawodnikiem ŁKS jest obecnie hiszpański pomocnik Pirulo, autor czterech trafień. W swoim ostatnim występie łodzianie przegrali u siebie z Podbeskidziem Bielsko Biała 1:2, mimo że od 22 minuty prowadzili po bramce Piotra Janczukowicza.
– Trudno komponować drużynę, jeśli cały czas przeszkadzają ci kontuzje. To kolejny mecz, w którym jeszcze przed przerwą musieliśmy zrobić zmianę – denerwował się szkoleniowiec ŁKS.

W ostatnim ligowym starciu Sandecji z łodzianami górą przy Kilińskiego byli ci pierwsi triumfując 2:1 po golach Kamila Ogorzałego i Michala Pitera–Bućko.

Stróżanie beniaminkiem i wiceliderem!

Piłkarze trenera Ireneusza Grybosia zaskakując kolejnych rywali w rozgrywkach czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Kolejarz, mimo że beniaminek, po rozegraniu dziewięciu meczów w lidze plasuje się na drugim miejscu w tabeli, ze stratą pięciu punktów do prowadzącej Bruk–Bet II Termalicy Nieciecza.

Zespół ze Stróż pokonując w niedzielę Dunajec w Zakliczynie 3:1 zanotował swoją siódmą wygraną z rzędu w lidze. W międzyczasie, w środowej potyczce w ramach Pucharu Polski, stróżanie rozbili u siebie Grybovię 7:0. – Mieliśmy ten mecz pod pełną kontrolą. Jakość oraz doświadczenie były bardzo widoczne – cieszył się trener Gryboś.

Program 10. kolejki rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej:

Sobota. Sokół Słopnice - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza, 15.30; Glinik Gorlice - Wierchy Rabka Zdrój, 16; Okocimski KS Brzesko - Bocheński KS, 16; Jarmuta Szczawnica - Poprad Muszyna, 16; Radłovia Radłów - Dunajec Zakliczyn, 16.

Niedziela. Limanovia Limanowa - Metal Tarnów, 16; Watra Białka Tatrzańska - Wolania Wola Rzędzińska, 16; Tarnovia Tarnów - Lubań Maniowy, 15; Kolejarz Stróże - Skalnik Kamionka Wielka, 16.

W nowosądecko-gorlickiej „okręgówce” komplet sześciu zwycięstw odnieśli piłkarze Barciczanki Barcice prowadzeni przez trenera Mateusza Dwojaka. Tym razem barciczanie rozbili 5:1 Zyndrama w Łącku. Efektownie zwyciężył Gród, który w Podegrodziu zdeklasował LKS Łużna aż 6:0.

Program 7. kolejki rozgrywek Ligi Okręgowej w grupie nowosądecko-gorlickiej:
Sobota. Barciczanka Barcice-Łosoś Łososina Dolna, 16; Helena Nowy Sącz-Zyndram Łącko, 16; Dunajec Nowy Sącz-LKS Uście Gorlickie, 16; Sokół Stary Sącz-LKS Zagórzany, 16.

Niedziela. LKS Kobylanka-KS Biecz, 16; Gród Podegrodzie - LKS Wójtowa, 15; Biegoniczanka Nowy Sącz - LKS Łużna, 11; Poprad Rytro - Hart Tęgoborze, 15.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wielka kasa dla Krakowa. Na co miasto wyda 180 mln zł? Jest lista!

Wielka kasa dla Krakowa. Na co miasto wyda 180 mln zł? Jest lista!

S7 do Myślenic. Kraków nie zgodzi się na wariant przez Swoszowice

S7 do Myślenic. Kraków nie zgodzi się na wariant przez Swoszowice

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska