Sandecja lepsza od słowackiego Tatranu. Grad goli po przerwie

W pierwszych minutach sporo było walki w środkowej części boiska. Po ok. dwudziestu minutach próbkę swoich umiejętności zaprezentował nowy napastnik sądeczan Robert Kirss. Reprezentant Estonii najpierw groźnie dośrodkowywał piłkę do Damiana Chmiela, ale zagranie przeciął bramkarz, a następnie po przejęciu szybko odegrał futbolówkę do Michała Walskiego, strzał tego ostatniego z ostrego kąta wybronił jednak golkiper.

W końcówce tej części meczu z dystansu nad poprzeczką uderzał inny nowy nabytek Sandecji Martin Kostal.

Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie i to na dobre. „Duma Krainy Lachów” wyszła na prowadzenie po golu Michała Surzyna, który zamknął dośrodkowanie z prawej strony boiska.

Rywal odpowiedział po kilku minutach, ale przytomną interwencją na linii bramkowej popisał się Szymon Tokarz.

W 65. minucie po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, wymianie podań i centrostrzale Michała Walskiego futbolówka zatrzepotała w siatce pod raz drugi.

W końcówce najpierw Surzyn ładnie dograł piłkę do Krzysztofa Toporkiewicza, a ten bardzo mocnym uderzeniem podwyższył prowadzenie, a następnie znów aktywny Surzyn przytomnie wypatrzył Macieja Masa, a ten wykorzystując sytuację sam na sam ustalił rezultat sparingu.

Sandecja Nowy Sącz - 1. FC Tatran Preszów 4:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Surzyn 46, 2:0 Walski 65, 3:0 Toporkiewicz 83, 4:0 Mas 90.

Sandecja: Tokarz - Piter-Bućko, Boczek (85 Kowalik), Słaby (46 Nekić), Nawotka (85 Kapica) - Chmiel (46 Toporkiewicz), Walski (85 Podgórski), Maissa Fall (46 Kasprzak), Kostal (46 Surzyn), Potoma (46 Mas) - Kirss (55 Wróbel). 1.FC Tatran Preszów: (skład wyjściowy) Turyn - Petko, Nagy, Horvath, Magulak, Olejar, Kerestesz, Ivanko-Macej, Pribula, Hatok, Andrić.

Sportowy24.pl w Małopolsce