https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz ukarana za chuligańskie wybryki kibiców podczas meczu z Wisłą Kraków [ZDJĘCIA]

Remigiusz Szurek
Wisła Kraków - Sandecja Nowy Sącz
Wisła Kraków - Sandecja Nowy Sącz Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Komisja Ligi zdecydowała o wymiarze kary dla Sandecji Nowy Sącz za chuligańskie wybryki kibiców w trakcie meczu z Wisłą w Krakowie. Stowarzyszenie Kibiców Sandecji udało się na posiedzenie Komisji Ligi, chcąc pomóc klubowi.

Komisja zdecydowała, że kibice z Nowego Sącza nie będą mogli brać udziału w trzech wyjazdowych meczach swoich ulubieńców, a więc piłkarze z miasta nad Dunajcem zagrają bez wsparcia fanów w listopadowym meczu z Arką Gdynia, grudniowym z Wisłą Płock oraz lutowym przeciwko Pogoni Szczecin. Dodatkowo Sandecja otrzymała dwuletni zakaz stadionowy na mecze organizowane przy Reymonta 22 oraz karę 30 tys. zł. w zawieszeniu do końca sezonu.

- Można powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Kara finansowa co prawda jest, ale w zawieszeniu. To znak, że mamy jeszcze szansę jej uniknąć. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że mogła być wyższa. Mamy również nadzieję, że nie będziemy już więcej oczekiwać na tego typu werdykty, a nasi kibice będą wizytówką naszego klubu - mówi Marcin Rogowski z biura prasowego Sandecji.

Przypomnijmy, że w trakcie sobotniego spotkania Wisły Kraków z Sandecją Nowy Sącz w ramach 15. kolejki ekstraklasy (3:0) z sektora gości w stronę murawy oraz trybun zajmowanych przez sympatyków gospodarzy poleciały race. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, bowiem przez jedną z rac została nadpalona murawa boiska. W dodatku sektor gości został zdewastowany: wyrwano 43 krzesełka, zdemolowano toalety. Straty wyrządzone przez kiboli oszacowano na ok. 16 tys. zł.

Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że jakoby głównymi prowodyrami burdy mieli być kibice... Cracovii oraz kilku innych zaprzyjaźnionych z Sandecją klubów. To oni zdaniem władz Sandecji mieli odpowiadać za uszkodzenie krzesełek i toalet.

- Byłem na spotkaniu z prezesami Stowarzyszenia Kibiców Sandecji. Kibice wiedzą, że to wszystko wymknęło się spod kontroli. Czują się winni zaistniałej sytuacji. Chcieli pomóc klubowi, więc przedstawiciele stowarzyszenia udali się na posiedzenie Komisji Ligi i złożyli obszerne wyjaśnienia. Obiecywali, że taka sytuacja już się więcej nie powtórzy. Trzymamy ich za słowo. Zaufanie jest bowiem bardzo ważne - mówi prezes Sandecji Grzegorz Haslik.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Robert Lewandowski: Potencjały mamy, ale musimy z niego więcej wyciągnąć

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomek
Właśnie zgadzam się z tym, ogólnie jest przyjęte że minuta ciszy to część ceremonii meczu w którym jednak jest zachowany spokój, to mnie też bardzo zirytowało bardziej niż ta burda
K
Kibickks
Kibice sandecji nie wiedzieli nawwt gdzie jest wc heheheha co dopiero rozrube robic
K
Kibic
Kibice sandecji nie wiedzieli nic o tym
k
kibicc
Cieszyłem się kiedy Sandecja awansowała do najwyższej ligi rozgrywkowej. Ale po tym co pokazali jej kibice na stadionie Wisły to kompletne dno. Nie mówię tu już nawet o tych racach i niszczeniu krzesełek ale,że nie potrafili godnie uczcić zarządzonej na początku spotkania minuty ciszy tylko gwizdali to było już za wiele. Niestety Sandecja ma grupe kiboli, z którą powinna coś zrobić. Zakazy stadionowe wydać albo coś dzięki czemu nigdy więcej nie splamią już klubu.
M
Mieszkanka
Śmiesza mnie takie komentarze typu za mało dostali kto poniesie straty Wisly. Może i przesadzili z tym atakiem złości no ale bez przesady nikt nie mówi co robią charytatywnie o tym ze zebrali chyba prawie 4 tyś dla chorego chlopczyka. Jednym słowem chore widzicie tylko źle rzeczy. Ważne żeby się nie powtórzyło
T
Tomek
Super takie kary to popieranie takich zachowań jakie widzieliśmy
W
Wisława
Oni maja zapłacić za naprawę i oprócz tego w zawieszeniu kara.
t
toto
Sandecja dostala 30 tys. zl kary w zawieszeniu ale kto zaplaci 16 tys. zl. za zniszczone przez nich krzeselka ? Nic nie pisze ze maja pokryc koszty.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska