- Moja wiara w ten zespół, w tych chłopaków jest głęboka, potworna. Oni nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, a limit pojedynczych błędów został już chyba wyczerpany. Każdy mecz w tej lidze przeciwko każdemu rywalowi jesteśmy w stanie grać jak równy z równym. Piłkarze muszą po prostu wierzyć w siebie – powiedział nam w czwartek Kasperczyk.
Starcie dwóch drużyn bezpośrednio uwikłanych w walkę o utrzymanie (różnica czterech punktów na korzyść gości) zwiastowało sporo walki.
Już w 1. minucie celnym strzałem popisał się Talar, Garstkiewicz był na posterunku. W kolejnych minutach to sądeczanie mieli więcej z gry, ale brakowało konkretów. W 25. minucie zrobiło się jednak gorąco w „szesnastce” Sandecji. Żółtą kartkę ujrzał Potoma, a Stomil zyskał rzut karny. Do piłki podszedł Florek, ale… nie trafił do bramki! Szczęście było po stronie Sandecji. Na pięć minut przed przerwą z wolnego uderzał Wolsztyński, próba odbiła się jeszcze od pleców rywala, ale na posterunku był golkiper Stomilu.
W 54. minucie zakotłowało się pod bramką gości – najpierw strzał jednego z sądeczan został zblokowany, a następnie dobitka wyekspediowana tuż sprzed bramki. W odpowiedzi goście, a konkretnie Brikner, posłał futbolówkę tuż obok celu. Kilka minut później Kwietniewski ostemplował słupek… Za moment działo się z drugiej strony, ale Słaby kapitalnie interweniując wybił piłkę z linii bramkowej. W odpowiedzi Nawotka zagrał do Wolsztyńskiego a ten popisał się celną główką, ale i tym razem na posterunku był bramkarz Stomilu.
W 78. minucie to przyjezdni byli bardzo blisko zdobycia gola, ale po zamieszaniu w polu karnym sądeczanie wybili piłkę. Następnie, na trzy minuty przed końcem, Kwietniewski trafił w mur po rzucie wolnym. Za chwilę Polacek musiał wykazać się refleksem po bardzo mocnej próbie Retlewskiego. Mimo usilnych prób z obydwu stron wynik nie uległ zmianie. Sandecja zanotowała siódmy remis w tym sezonie i pozostaje ostatnia w lidze.
Sandecja Nowy Sącz – Stomil Olsztyn 0:0
Sandecja: Polacek - Nawotka, Kowalik, Szufryn, Słaby, Talar (76 Sobczak) - Gołębiowski (85 Marcinho), Kołbon, Potoma (64 Wilczyński), Kwietniewski – Wolsztyński. Stomil: Garstkiewicz - Wójcik, Szabaciuk, Sadowski, Kuban, Żwir - Florek (79 Karlikowski), Bezpalec (46 Brikner), Laskowski, Krawczun (58 Pietraszkiewicz) - Kurbiel (87 Retlewski). Żółte kartki: Potoma, Talar, Szufryn, Polacek - Bezpalec, Krawczun, Wójcik, Kurbiel. Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska).
Stadion Sandecji Nowy Sącz w budowie? Sprawdziliśmy

- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki