Spis treści
Trasy nordic walking w woj. małopolskim
Jakie trasy nordic walking w woj. małopolskim lubią mieszkańcy? Sprawdziliśmy to.
Traseo to aplikacja, dzięki której każdy może śledzenia swojej trasy i dzielenia się nią z innymi. We współpracy z Traseo chcemy Wam zaproponować 3 sprawdzone ścieżki nordic walking w woj. małopolskim. Wybierz najbardziej atrakcyjną dla siebie.
Zanim wyruszysz, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 10 maja w woj. małopolskim ma być od 5°C do 13°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 0% do 85%. W niedzielę 11 maja w woj. małopolskim ma być od 6°C do 12°C. Nie powinno padać.
🌲🌤️ Trasa nordic walking: Czartak - Łysa Góra - Panienka - Gancarz - Groń (schr. Leskowiec) - Magurka Ponikiewska - Czartak.
- Początek trasy: Kalwaria Zebrzydowska
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 26,71 km
- Czas trwania marszu: 3 godz. i 51 min.
- Przewyższenia: 589 m
- Suma podejść: 1 341 m
- Suma zejść: 1 325 m
Trasę dla amatorów nordic walking poleca Gregory
Trasa liczy nieco ponad 26,3 km i jest idealna na około 4 godzinny bieg spokojnym tempem (średnie tempo ok. 7,00-7,15; prędkość ok. 8 km/h*) z kwadransem przerwy w schronisku i pojedynczymi krótkimi postojami. Sam bieg powinien zająć ok. 3h 10 min – 3h 20 min przy w/w tempie i założeniu, że są przyzwoite warunki atmosferyczne, szlak nie jest oblodzony, pokryty śniegiem etc.
Trasa w całej niemal zalesiona, z pojedynczymi punktami widokowymi. Oferuje łącznie 1227 m w pionie zbiegów i 1242 m w pionie podbiegów. Jest łatwa orientacyjnie – szlak dość dobrze oznaczony, choć w kilku miejscach skręca dość raptownie. Trasa zwykle prowadzi szerokim dobrze widocznym traktem leśnym, czasem tylko przechodzącym w wąską ścieżkę.
[*prędkość jaką widać przy trasie (6,93 km/h) jest obarczona błędem wynikającym z importu pliku GPX z innego urządzenia (w tym wypadku zegarka Suunto). Niekompatybilność systemów i błędne odczytywanie przy eksporcie i imporcie plików jest zjawiskiem dość typowym.]
Zaczynamy na parkingu w Czartaku pod Restauracją Czartak (parking), by przebiec ok 400 metrów i za mostem skręcamy w prawo i biegniemy wzdłuż rzeki szutrową drogą – przed gospodarstwem doga się rozwidla, a my skręcamy w lewą odnogę odbijając od rzeki i zaczynając podbieg (widoczny żółty szlak, który będzie nam towarzyszył następne kilometry). Trochę drogą szutrową, potem asfaltem mijając pojedyncze domy i po odbiciu ostro w lewo od asfaltu i pokonaniu ok. 300 metrów docieramy do linii lasu. Tu uwaga: droga wędruje wygodnie na wprost, nieco nawet się obniżając, ale żółty szlak odbija w prawo, płytkim wąwozem i stromo w górę.
Teraz przez następne 7 km będą czekały nas podbiegi, poprzedzielane niewielkimi zbiegami i równymi odcinkami. W niektórych miejscach szlak przechodzi przez młodniki – zmienia się wtedy z szerokiej drogi w wąską, zarośniętą ścieżkę. Jest też kilkusetmetrowy odcinek drogi wysypany kamieniem-tłuczniem – bardzo ciężko się po tym biegnie. Po ok. 6,6 km od startu szlak sprowadza w dół – dość stromo. Kilkaset metrów zbiega się płytkim parowem o stromych ścianach – tak że biegnąc trzeba się odbijać od ścian i przeskakiwać z jednej strony na drugą, gdyż samo dno wąwozu jest wąskie, pokryte warstwą zbutwiałych liści i ukrytych kamieni /korzeni (dość zdradliwe miejsce gdzie łatwo byłoby skręcić nogę). Na dole trafiamy na asfalt – to droga która prowadzi od strony Wadowic do Kaczyny. Wchodząc na nią skręcamy w lewo i biegniemy kilkaset metrów; potem szlak odbija w prawo i zaczyna się wspinać – przez moment drogą wyłożoną betonowymi kratownicami, a po chwili leśny dukt odbija w prawo w górę. Teraz mamy prawie 2 km podbiegu i po kolejnych kilkuset metrach docieramy (po nico ponad 10 km biegu) do skrzyżowania dróg w lesie, gdzie widać kapliczkę i drogowskazy szlaków. To Skrzyżowanie Panienka (518 m.n.p.m.). Zmieniamy tu szlak – żółty idzie w stronę Łazów i Inwałdu, a my teraz będziemy biec zielonym w kierunku południowym. 3 km biegu po równym i zaczyna się najmocniejszy na tej trasie podbieg – 1,5 km wprost na Gancarz (798 m.n.p.m.). Na szczycie tabliczka na drzewie, oraz duży krzyż na tle szerokiej panoramy Beskidu Małego. Za Gancarzem lekki zbieg szerokim płajem i następnie kilkusetmetrowy podbieg drogą przechodzącą w pewnym momencie w ścieżkę. Po minięciu polanki (latem borówki, maliny), budynku z żelaznymi schodami na podest zbiegamy ca 100 metrów do schroniska. Stąd można sobie wybiec na Leskowiec, ale jeśli nie kierujemy się na Potrójną, ale do Czartaka to trzeba zbiec z powrotem pod schronisko.
Pod schroniskiem oznaczenia żółtego szlaku wskazują Czartak jako miejsce, do którego nas sprowadzi. Mamy zbieg poprzecinany odcinkami po równym. Biegnie się głównie lasem, dość widoczną szeroką drogą, czasem zmieniającą się w porosły trawą leśny trakt. Zbiega się ca 8.7 km obniżając się ponad 500 metrów w pionie. Szlak doprowadza do zabudowań, po wbiegnięciu na asfalt kierujemy się w lewo – i za szosą do drogi głównej łączącej Czartak i Ponikiew, zamykając pętlę. Po ca 200-300 metrach jesteśmy na parkingu skąd startowaliśmy.
Nawiguj
🌲🌤️ Trasa nordic walking: Pielgrzymka biegowa Bielsko-Biała - Kalwaria
- Początek trasy: Kęty
- Stopień trudności: 3.0
- Dystans: 63,54 km
- Czas trwania marszu: 21 godz. i 11 min.
- Przewyższenia: 640 m
- Suma podejść: 2 486 m
- Suma zejść: 2 491 m
Dalekopis poleca tę trasę
Początek przy kościele Matki Bożej Pocieszenia w Bielsku-Białej Straconce. A później "połknięcie" całego Beskidu Małego i jeszcze kawałeczka Beskidu Makowskiego, ze Skawą i siedzibą zbójecką na Bugaju, z ostatnimi stacjami Dróżek Pana Jezusa i kaplicą cudownego obrazu w Kalwarii. Po drodze m. in.: Hrobacza Łąka, zapora w Porąbce, Żar, Kocierz, Leskowiec, zapora w Świnnej Porębie i Bugaj Zakrzowski
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🌲🌤️ Trasa nordic walking: Zimowy spacer parkiem w Pszczynie
- Początek trasy: Brzeszcze
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 5,85 km
- Czas trwania marszu: 1 godz. i 57 min.
- Przewyższenia: 13 m
- Suma podejść: 40 m
- Suma zejść: 40 m
Trasę dla amatorów nordic walking poleca Ireneusz
Niedaleko kapliczki „Bądź Wola Twoja” na szczycie niewielkiego pagórka (zwanego Kukułczym – nie wiedzieć czemu), pośród starych drzew, nad jednym ze stawów parkowych znajduje się grobowiec rodzinny, ostatnich panów na Pszczynie, rodziny Hochbergów. Skromne nagrobki wkomponowane w kamienno-ceglany grobowiec o prostych kształtach, otoczony żelaznym niewysokim ogrodzeniem z furką, skrywają doczesne szczątki ostatnich władców Pszczyny, księcia Hansa Heinricha XV, który panował w Pszczynie w latach 1907-1938, oraz jego syna Bolka. Pierwotne plany zakładały przeniesienie miejsca pochowania do Książa, głównej siedziby rodu Hochbergów. Grobowiec ten pomyślany jako tymczasowe miejsce spoczynku, w związku z zawieruchą wojenną i niesprzyjającymi czasami.
Projekt zabytkowego cmentarza książąt pszczyńskich Anhaltów, usytuowanego po północnej stronie przyzamkowego parku, powstał po 1808 r. Jego autorem był zapewne książę Henryk Anhalt (1778-1847), który pragnął w ten sposób ujednolicić mogiły swych rodziców i rodzeństwa. Na cmentarzu spoczywają książę Fryderyk Erdmann Anhalt z żoną Luizą Ferdynandą Stolberg-Wernigerode oraz ich dzieci: Georg, Christiana i Emanuel Ernest Erdmann. Pięć grobów nakrytych jest prostokątnymi płytami z piaskowca. Za nimi znajduje się obelisk z inskrypcją "Auferstehen, ja auferstehen, sollst du mein Staub nach kurzer Ruh" (Zmartwychwstaniesz, ach zmartwychwstaniesz, prochu mój po krótkim odpoczynku), natomiast przed nimi słupki połączone niegdyś żelaznym łańcuchem. Naprzeciw wzniesiono grobowiec dla księcia Ludwika Anhalta. Nakryto go grubą płytą z piaskowca z żelaznym krzyżem, wokół którego opleciony jest wąż. Grobowiec Ludwika Anhalta był niewątpliwie wzorowany na grobowcu jego szwagierki, księżnej Henrietty Luizy zu Holstein-Beck, żony Fryderyka Ferdynanda Anhalta, zmarłej w wieku 20 lat zaledwie trzy miesiące po ślubie. Zgodnie z jej ostatnią wolą pochowano ją na cmentarzu przy kosciółku św. Jadwigi w Pszczynie. Grobowiec wzniesiono dla niej wiosną 1833 r.
„Trzy dęby” to miejsce powstałe w Parku Zamkowym po wysuszeniu największego parkowego stawu, na środku którego znajdowała się wyspa z trzema dębami. W drugiej połowie XIX wieku, dokonując przebudowy Parku Zamkowego na park angielski, Hochbergowie utworzyli dziką, zakończoną lasem promenadę łączącą sąsiednie folwarki na Kępie i Sznelowcu, przechodzącą w okolicy trzech dorodnych dębów. Z biegiem czasu stała się ona miejscem spacerowym, które szczególną rangę zyskało dzięki umieszczeniu głazu narzutowego upamiętniającego rządy Jana Hercoga XI von Hochberga w Pszczynie.
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.
Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!
Lubisz spacery ale nie lubisz przepłacać za artykuły do trekkingu? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!
Czy warto uprawiać nordic walking?
Nordic walking to sport, który może uprawiać prawie każdy. Dlatego wiele osób wybiera nordic walking. Może przynosić wiele korzyści, jeśli pamiętamy o odpowiedniej technice. Uprawianie tego sportu może pomóc zrzucić zbędne kilogramy. Nordic walking to aktywność, która rzadko kończy się kontuzjami, więc jest odpowiednia dla osób w każdym wieku. Najważniejsze, by pamiętać o odpowiedniej technice oraz zakupie dobrego sprzętu. Dobrze dobrane kijki pomogą w zachowaniu prawidłowej techniki. Najlepiej wybrać te dedykowane do nordic walking, a nie kupować kijków trekkingowych. Różnią się one budową. Znajdziemy 3 rodzaje kijków do nordic walking:
- kijki aluminiowe
- kijki z włókna szklanego
- kijki z włókien węglowych
Warto zwrócić uwagę na wagę kijków, które wybieramy. Kijki powinny mieć też odpowiednio wyprofilowane uchwyty oraz posiadać paski. Możemy wybrać takie z regulowaną długością lub kupić odpowiednio dobrane do naszego wzrostu. Wysokość kijków jest prawidłowo dobrana, kiedy trzymając kijki w pozycji wyprostowanej, łokieć jest pod kątem prostym.
Chodzenie z kijkami odciąża stawy kolanowe, biodrowe oraz stopy. Właśnie dlatego ten sport jest odpowiedni dla osób w każdym wieku. Ryzyko kontuzji jest znikome, a sam sport jest przyjemny i możemy go uprawiać niemal wszędzie.
Odkryj najlepsze atrakcje Małopolski
Maszerując z kijkami warto co jakiś czas zmieniać lokalizację, by móc odkryć najciekawsze atrakcje regionu – w woj. małopolskim znajdziecie ich przecież mnóstwo! Warto przejść tam Szlakiem Architektury Drewnianej i na własne oczy zobaczyć architektoniczne perły naszego kraju, m.in. świątynie w Powroźniku, Binarowej, Dębnie Podhalańskim, Lipnicy Murowanej i Sękowej, Owczarach, Kwiatoniu i Brunarach Wyżnych. Z dobrej pogody warto także korzystać, uprawiając nordic walking w miejskich parkach (np. w Krakowie) lub wśród zachwycających krajobrazów stworzonych przez naturę – należą do nich chociażby Droga Pienińska czy, dla zaprawionych w bojach, Główny Szlak Beskidzki.
Sprawdź popularną drogę pienińską.
