Nie NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki, a San Pajda Jarosław była pierwszym rywalem Pogoni w turnieju półfinałowym. Terminarz zawodów został zmieniony w ostatniej chwili na prośbę ekipy z Nowego Dworu. - Zgodziliśmy się na to, bo może to okazać się dla nas korzystne. Z gospodyniami i tak pewnie nie mamy większych szans, a może moje zawodniczki przyzwyczają się do hali i powalczymy w dwóch pozostałych meczach - mówił trener Dariusz Pomykalski.
Na razie spełniła się pierwsze część jego wypowiedzi. Rywalki z Jarosławia rzeczywiście okazały się za mocne dla proszowianek. Najlepsza ekipa sezonu zasadniczego IV grupy II ligi wygrała bardzo przekonująco. - Nie graliśmy źle, ale Jarosław to jednak inny poziom - ocenił szkoleniowiec Pogoni po spotkaniu.
Pogoni pozostaje zatem postarać się o zwycięstwa z pozostałymi rywalami: NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki (w sobotę o godz. 13) i AZS AWF UKSW Warszawa (w niedzielę o 9.30). Do turnieju finałowego o awans do I ligi awansują dwa najlepsze zespoły.
San Pajda Jarosław - Pogoń Proszowice 3:0 (25:15, 25:14, 25:17)
Pogoń: Dyduła, Boroń Banaś, Krysztofiak, Nowacka, Nowak, Kawalec (libero) oraz Wojta (libero), Musiał, Żydzik, Jesionek
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Zagadka bezrobocia - przedsiębiorcy chcą zatrudniać, a chętnych brak?
