W wyrównanym I secie częściej na prowadzeniu były łodzianki. Przegrały, bo pogubiły się w końcówce (było 21:23, potem zmarnowały setbola). Przy stanie 24:24 Aleksandra Wójcik posłała asa, a po chwili skutecznie zablokowała Maja Savić. W dwóch następnych częściach gospodynie nie miały wiele do powiedzenia, w drugiej zostały wręcz zdeklasowane, ulegając do 11. W trzeciej partii kluczowy był środkowy fragment - od 9:10 do 11:17.
Łodzianki stanęły przed szansą na zwycięstwo za pełną pulę, w czwartym secie odskoczyły na 4 pkt (8:12). Jednak punkty Moniki Bociek, Małgorzaty Śmieszek i Roksany Brzóski (rezerwowa) sprawiły, że po asie tej ostatniej było 17:16. W nerwowej końcówce, od stanu 23:23, przyjezdne dały po błędach dwa "oczka" w prezencie.
Tie-break był jednostronny, zespół gości błyskawicznie odskoczył - 0:4, 1:8 - i nie zmarnował szansy.
Można powiedzieć, że muszynianki poległy od własnej broni. Tydzień wcześniej w Dąbrowie Górniczej blokiem zdobyły aż 25 pkt, w niedzielę u siebie tylko 6, podczas gdy łodzianki - 15.
Najwięcej punktów dla muszynianek ponownie uzyskała Aleksandra Wójcik - 18, dla gości 21 "oczek" wywalczyła Regiane Bidias. Natomiast MVP meczu została wybrana Katarzyna Sielicka (ŁKS), która mecz zaczęła na ławce rezerwowych.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 9:15)
Polski Cukier Muszynianka: Radenković, Bociek, Śmieszek, Savić, Wójcik, Karakaszewa, Medyńska (libero) oraz Flakus, Bałdyga, Brzóska, Portalska (libero).
ŁKS: Muhlsteinova, Kowalińska, McClendon, Młotkowska-Efimienko, Bidias, Kwiatkowska, Strasz (libero) oraz Sielicka, Skorupa.
Sędziowali: Marek Budzik i Bogumił Sikora. Widzów: 700.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU