- To już mój piąty finał z Cracovią, ale to naprawdę nigdy nie może się znudzić - powiedział Damian Slaboń. - Zawsze myślę o mistrzostwie i z takim nastawieniem przystępuję do walki w finale. Czeka nasz czwarta konfrontacja z tyskim GKS-em. We wcześniejszych trzech byliśmy górą i liczę, że tę dobrą passę podtrzymamy. Na tym etapie nie ma sensu rozstrząsać, z kim byłoby lepiej grać. Z GKS-em czy Unią Oświęcim? Choć obie drużyny są bardzo mocne, jednak to tyszanie byli górą. Znamy się doskonale i o zaskoczeniach raczej nie ma co mówić. Zadecydują maksymalna koncentracja, walka i forma.
Zobacz także: Comarch-Cracovia pokonała JKH Jastrzębie
W obecnym sezonie Damian Słaboń najpierw był środkowym ataku "kanadyjskiego" z Dawidem Kostuchem i Rafałem Martynowskim . Następnie grał w drugim ataku (w poprzednim zastąpił go Petr Dvorak), a gdy kontuzjowany został Grzegorz Pasiut, powrócił do swojej starej formacji z braćmi Laszkiewiczami. W każdym spotkaniu spisuje się bardzo dobrze. W play-off, podczas gier w przewadze, dodatkowo wchodzi w miejsce jednego z obrońców do trzeciej formacji.
- Tak, to rzadki przypadek, aby tak często zmieniać partnerów, ale taka była decyzja trenera, który szuka optymalnego ustawienia drużyny - uważa Damian Słaboń. - Nieważne, gdzie się gra. Liczy się tylko pożytek dla zespołu. Teraz występuję z Michałem Piotrowskim i Mikołajem Łopuskim i w play-off idzie nam bardzo dobrze (ta formacja strzeliła w siedmiu meczach 10 bramek na 25 całego zespołu). I oby tak też było w meczach finałowych, chociaż zdaję sobie sprawę, że te spotkania będą znacznie trudniejsze niż wszystkie poprzednie.
W poprzednim sezonie Cracovia przystąpiła do meczów finałowych po 12 dniach odpoczynku. Rywal, Podhale, zagrał z marszu.
- Też wolelibyśmy grać szybciej niż po 10 dniach - twierdzi Damian Slaboń. - Ale na szczęście tyszanie mają prawie taką samą przerwę i ten element nie będzi nikogo faworyzował. Mieliśmy po Jastrzębiu dwa dni odpoczynku. Potem trzy dni ciężkich treningów i przed finałem już lżejsze zajęcia. Będziemy dobrze przygotowani do tych meczów.
Zobacz także: Comarch-Cracovia pokonała JKH Jastrzębie
Statystyki Damiana Słabonia
Statystyka w sezonie zasadniczym: W 34 meczach strzelił 8 bramek oraz miał 21 asyst. Co daje mu siódme miejsce wśrod najskuteczniejszych w zespole w Cracovii.
Statystyka w fazie play- off: W siedmiu spotkaniach zdobył 4 bramki oraz zaliczył 8 asyst. Jest to trzeci wynik w drużynie Cracovii oraz czwarty wśrod wszystkich hokeistów w play-off.
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Pawła Kołodzieja jeszcze nikt nie pokonał. Jak będzie teraz?