Widząc to kapitan Lyonu Memphis Depay sprintem ruszył w kierunku kibica z zamiarem odebrania mu płachty. Zrobiło się wielkie zamieszanie, gdyż w ślad za nim podążyli inni piłkarze, a z kolei przeciwko nim ruszyła część fanów z trybun. Obie grupy musieli rozdzielać ochroniarze (zapis wideo poniżej).
- Czego oczekiwaliście po naszej drużynie? Że będziemy dziękować naszym kibicom, którzy obrażają nasze rodziny? - pytał retorycznie Depay. - Doszło do pewnych rzeczy, ale załatwiliśmy tę sprawę między sobą. To zostanie między nami - dodał, nie chcąc ujawniać niczego więcej dziennikarzom.
Według stacji radiowej RMC Sport Marcelo jest zbulwersowany tymi wydarzeniami i boi się o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny. Kolegom w szatni miał powiedzieć, że zamierza opuścić Lyon. Pojawiły się informacje, że na ulicach miasta został zniszczony samochód jego żony, a on i jego rodzina są atakowani w mediach społecznościowych. Zimowe okno transferowe otwiera się za trzy tygodnie.
Brazylijczyk był piłkarzem Wisły w latach 2008-2010. Dawno temu, ale pobyt w Krakowie odcisnął na nim swoje piętno. Dość powiedzieć, że choć od tamtej pory występował także w PSV Eindhoven, Hannoverze 96 i Besiktasie Stambuł, a następnie przeniósł się do Lyonu, wciąż czuje się mocno związany z "Białą Gwiazdą". W październiku 2015 roku wziął udział w meczu na stadionie przy Reymonta w barwach byłych gwiazd Wisły, a latem tego roku wstąpił w szeregi stowarzyszenia Socios Wisła Kraków. Co oznacza, że wspiera klub nie tylko symbolicznie, ale i bardzo konkretnie, opłacając składki.
Gdyby Marcelo, tak jak zapowiedział, rzeczywiście zmienił klub i znalazł zatrudnienie w innej lidze niż francuska, także przysłużyłby się "Białej Gwieździe". Marcelo spędził w Krakowie dwa lata, a ponieważ miało to miejsce przed ukończeniem 23. roku życia, Wiśle należą się pieniądze z każdego kolejnego transferu w ramach tzw. "mechanizmu solidarnościowego" (nie dotyczy zmian barw w ramach tej samej federacji).
W ubiegłym roku głośno było o ofercie West Hamu. Gdyby wówczas angielski klub zapłacił żądane przez Lyon 20 mln funtów, krakowski klub otrzymałby co najmniej 184 tysiące funtów (prawie 900 tysięcy złotych). Bardzo prawdopodobne, że teraz na nowo wróci temat transferu byłego wiślaka.
Zobacz także: Marcelo w barwach Wisły Kraków
- Co robią trenerzy Wisły z ostatnich lat? Od Musiała do Sobolewskiego
- Dawne gwiazdy krakowskiej piłki. Gdzie teraz grają?
- Hutnik Kraków. Najlepsza jedenastka wychowanków
- Sportowiec Małopolski 2019. Głosowanie zakończone!
- Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
