Kiedy Madzia miała się urodzić, rodzice byli pełni nadziei, że ich córeczka, w przeciwieństwie do brata, uniknie cierpienia. Lekarze zapewniali, że w łonie matki rozwija się prawidłowo. Niestety, Madzia przyszła na świat w 34. tygodniu ciąży i niemal natychmiast trafiła na stół operacyjny. Zdiagnozowano u niej HLHS, czyli Zespół Niedorozwoju Lewego Serca. Dziś dziewczynka ma trzy lata i czeka na trzecią już operację serca. Koszty leczenia dziecka przerastają możliwości finansowe rodziców, dlatego w pomoc dla Madzi włączyli się studenci WSB-NLU w Nowym Sączu, dedykując dziewczynce XV edycję International Cooking Day.
- Nic nie wskazywało na to, że córeczka urodzi się chora. Pamiętaliśmy, ile cierpienia i trudności wszystkich nas kosztowała choroba Bartusia, pierwszego dziecka. Synek miał problemy z nerkami. Cieszyliśmy się z mężem, że z Madzią będzie inaczej - opowiada Anna Wróbel, mama Madzi.
Niestety, los sprawił inaczej. Madzia przyszła na świat przez cesarskie cięcie. Ważyła niewiele ponad dwa kilo. Lekarze bali się ją operować.
- Mówili, że jeśli przeżyje zabieg , to będzie roślinką - wspomina pani Ania.
Tymczasem Madzia ma już za sobą dwie operacje na serce, ratujące jej życie. Drugą przeszła, gdy miała pięć miesięcy.
- Po niej córeczka mogła wrócić ze szpitala do domu. Zaczęła nabierać sił i nadrabiać zaległości w stosunku do swoich rówieśników - mówi pani Anna.
Madzia, gdy skończyła roczek, nauczyła się siadać, a gdy dwa latka chodzić. Nawet zaczęła już mówić „mama”. - Ale dziś wiemy, że to były tylko przypadkowe dźwięki - dodaje mama.
Okazało się bowiem, że Madzia ma problemy nie tylko z sercem. Dziewczynka nie słyszy.
Kolejne wizyty u lekarzy i konieczność zakupu aparatów słuchowych wyczerpały środki, jakie na leczenie Madzi udało się zgromadzić na koncie Stowarzyszenia Sursum Corda, którego dziewczynka jest podopieczną. Tymczasem trzylatkę czeka niebawem trzecia operacja serca i rehabilitacja. Jej koszty przerastają możliwości finansowe rodziców. Pani Ania nie pracuje. Rodzina utrzymuje się z pensji męża i dodatku pielęgnacyjnego, który ledwie wystarcza na lekarstwa. Miesięcznie na nie trzeba wydać ponad 600 zł.
- Madzia powinna teraz mieć zajęcia z surdologopedą, ale na to już nas zwyczajnie nie stać - przyznaje Anna Wróbel.
Zagraniczni studenci WSB-NLU postanowili pomóc Madzi. W ramach International Cooking Day przygotowali narodowe potrawy. Każdy mógł ich spróbować, wrzucając datek do puszki Sursum Corda. W ten sposób udało się zebrać 477 zł.
- Jesteśmy wdzięczni za okazane serce - dziękują rodzice.
Trzylatce można też pomóc, wpłacając dowolne datki na nr konta Sursum Corda: 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem „Magdalena Wróbel”.
WIDEO: Chory na raka chłopiec z Olkusza spełnił marzenie - na jeden dzień został policjantem
Źródło: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska