https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słowackie Tatry zamknięte na zimę. Wszystko po to, by dać spokój zwierzynie

Łukasz Bobek
Tatry Słowackie zamknięte na okres zimowy
Tatry Słowackie zamknięte na okres zimowy TANAP
Od początku listopada Słowacy zamknęli turystyczne szlaki wysokogórskie w Tatrach. Wędrowcy nie będą mogli tam chodzić do 31 maja 2025 roku. Zamknięcie część Tatr podyktowane jest względami ochrony przyrody.

Zamknięte zostały szlaki powyżej schronisk. To oznacza, że zimą turyści nie będą mogli już wejść od polskiej strony i zejść na słowacką. Dotyczy to m.in. Rysów, Kasprowego Wierchu czy Wołowca.

Zimowe zamykanie szlaków w partiach wysokogórskich jest praktykowane przez Słowaków od lat. Ma ono przede wszystkim powody przyrodnicze.

- Głównym powodem sezonowego zamknięcia jest ochrona środowiska naturalnego, fauny i flory, przede wszystkim zwierząt. Zwierzęta muszą zregenerować się po natłoku turystów w letnim sezonie turystycznym i przygotować się na miesiące zimowe, które wymagają energii. Wciąż poszukują pożywienia w postaci jesiennych owoców, aby uzupełnić zapasy i przetrwać trudne warunki panujące w Tatrach. Jesień to także okres godów kozic, podczas którego zwierzyna potrzebuje spokoju. Z kolei wiosną zamknięcie jest uzasadnione faktem, że zwierzęta rodzą młode, które muszą stać się silniejsze i nauczyć się przetrwać na wolności. Świstaki są w rui w miesiącach wiosennych i przed rozpoczęciem sezonu turystycznego muszą również być w stanie bez przeszkód sprowadzić na świat swoje młode. Zamknięcie zapewnia im przestrzeń i spokój w tym cyklu życia - wyjaśnił Lubomír Plučinský, kierownik Departamentu Dzieł o Znaczeniu Społecznym Administracji TANAP.

Nie mniej ważnym powodem zamknięcia jest bezpieczeństwo odwiedzających góry. W związku z tym ograniczenia dotyczą terenów powyżej schronisk.

Do Słowacji należy 80 proc. Tatr. Ponadto turystyka górska po polskiej stronie jest o wiele bardziej rozwinięta. 96 proc. powierzchni polskiego TPN to rejony oddalone nie więcej jak 1 km od szlaku turystycznego, a miejsc odludnych w Tatrach Słowackich jest o wiele więcej. Tymczasem presja na polskie Tatry jest bardzo duża także zimą. Dlatego polski TPN nie jest w stanie zamknąć gór na zimę także ze względów społecznych.

Przyrodnicy po polskiej stronie dodają jednak, że to, co robią Słowacy, jest pożyteczne także dla zwierząt żyjących po polskiej stronie. - Obydwa parki tworzą duży, międzynarodowy rezerwat biosfery. To, że Słowacy zamykają część swoich Tatr, jest także formą ochrony naszej fauny, która przepędzona przez ludzi z naszej strony, znajdzie spokojne miejsce w górach na Słowacji – wyjaśnia TPN.

Choć w Polsce całe Tatry na zimę nie są zamykane, każdego roku TPN wprowadza zimowy zakaz wejścia na trzy szlaki:

  • Morskie Oko - Świstówka - Dolina Pięciu Stawów Polskich,
  • szlak na Czerwone Wierchy od Doliny Tomanowej do Chudej Przełączki,
  • szlak na Giewont od Przełęczy w Grzybowcu po Przełęcz Kondracką Wyżnią.

Zazwyczaj zamknięcie to następuje od 1 grudnia do 15 maja. Zamknięcie to podyktowane jest względami ochrony górskiej przyrody. To są miejsca, które zimą chętnie wybierają kozice, a na wiosnę odbywają się tokowiska cietrzewi.

Turyści na Krupówkach w Zakopanem

Polacy ruszyli na kolejny długi weekend. Zakopiańskie Krupów...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska