Do wypadku doszło w piątek wieczorem na drodze wojewódzkiej 957 w Zubrzycy Dolnej. W 52-latka poruszającego się rowerem wjechał samochód osobowy.
Poszkodowany miał poważne obrażenia. W wyniku uderzenia stracił m.in. jedną nogę. Mimo reanimacji ratowników medycznych wezwanych na miejsce, mężczyzna zmarł.
Gdy służby dojechały na miejsce, nie było tam żadnego samochodu. Rower 52-latka leżał ok. 200 metrów od niego. Jednak po kilkudziesięciu minutach do policji zgłosił się 32-letni mężczyzna i przyznał się, że to on potrącił rowerzystę. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał blisko trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja zatrzymała mężczyznę do dyspozycji prokuratury.
W trakcie śledztwa ustalany będzie m.in. jaki poziom alkoholu miał mężczyzna w trakcie wypadku.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
